Coronatio Patriarchae VII V MMXVII

[Wilhelm Orański]

Zachowamy bez najmniejszej straty dyscyplinę i ryt Kościoła. Usuniemy z Kościoła każdego, kto ośmieliłby się działać przeciwko tej przysiędze, czy bylibyśmy to my sami, czy ktokolwiek inny. Tak nam dopomóż Boże. Amen.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Kardynał Albert Orański, Kamerling Stolicy Apostolskiej, podchodzi przed Patriarchę, kłania się mu i nakłada na jego palec pierścień, mówiąc:

[Albert Orański]

Przyjmij pierścień na znak wierności Prawu i Tradycji, którą właśnie przysiągłeś. Niech Pan wspomoże Cię w obronie wolności Kościoła i niech poprzez Twoją rękę, na której spoczywa ten pierścień, broni przed wszelkim grzechem.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Następuje koronacja triregnum. Do tronu Patriarszego zbliżają się asystenci Tronu. Kardynał Kamerling podnosi tiarę i koronuje Patriarchę słowami:

[Albert Orański]

Weź tiarę, ozdobioną trzema koronami i bądź świadom, że jesteś Ojcem Królów i Książąt, Sługą Sług Bożych i Suwerenem Państwa Kościelnego. In nomine Patris et Filio et Spiritui Sancto.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

 Po założeniu tiary, Kardynał Kamerling przyklęka i odchodzi na bok. Jego Ekscelencja Paolo della Chiesa podaje Jego Świątobliwości mowę tronową, którą ten wygłasza.

[Wilhelm Orański]

Koronacja każdego Biskupa Rotrii jest wydarzeniem wyjątkowym zarówno dla Państwa Kościelnego, jak i państw, w których żyją nasi wierni. Tym bardziej wdzięczni jesteśmy naszym Synom, którzy dnia dzisiejszego stawili się u stóp domostwa świętego Pawła. Dzisiaj zauważamy znaczące polepszenie sytuacji Rotrii oraz jej struktur, aktywność duchownych zadowala nas i wiernych, pozycja Państwa Kościelnego na arenie międzynarodowej rośnie. To wszystko dzieje się za sprawą wiernych, ich aktywności oraz podejścia do sytuacji, za co jesteśmy dozgonnie wdzięczni. Trud, który włożyliście w Kościół nie zostanie zapomniany, a wkrótce nagrodzony.

Jak zapowiedzieliśmy w mowie tuż po naszym wyborze, będziemy kierować się zasadą miłości bliźniego. Pragniemy, by Rotryjczycy poznali się, by wiedzieli kim są ich Bracia, Siostry, by tworzyli prawdziwą rodzinę; rodzinę wiary, wzajemnego poszanowania i szacunku. Dostrzegamy też, że w krajach nie objętych konkordatem również znajdują się ci, którzy chcieliby należeć do Kościoła Powszechnego, prezentować i wyrażać swą wiarę. Chcemy znaleźć również i dla nich miejsce wśród naszej wspólnoty. Nie odrzucimy nikogo, kto szuka kochającego wzroku Ojca, kto pragnie słuchać Jego słów. Widzimy również wzrost zainteresowania działalnością Rotrii w kolejnych państwach, szczególnie młodszych. Państwo Kościelne posiada ograniczone zasoby duchownych, którzy nie mogą działać aktywnie w kilku państwach jednocześnie. Wzywamy więc tych, którzy odczuwają chęć, potrzebę przywdziana habitu lub sutanny, do obrania drogi duchownego. Zakony jezuitów i paulinów pełne są życzliwości, są stworzone dla Was, dla tych, którzy odnaleźli powołanie lub chcą sprawdzić, czy owo powołanie spoczywa w ich sercu. I okres nowicjatu służy właśnie temu ostatniemu - szukaniu odpowiedzi, czy nadaję się do roli duchownego, czy sobie z tym poradzę. Generałowie obu zakonów pomogą odpowiedzieć Wam na to pytanie.

Pragniemy również nagrodzić tych wszystkich, którzy już poświęcili się pracy na rzecz Państwa Kościelnego. Niechaj te odznaczenia będą dla wszystkich nagrodą, ale i zachętą do dalszej pracy.

Rycerzem II Klasy Orderu Maryi Matki Kościoła zostają: Tommaso Mancini oraz Daniel Krak;

Rycerzem I Klasy Orderu Maryi Matki Kościoła zostaje Jacek Ostrogski-Radziwiłł;

Rycerzem Szkarłatnego Krzyża Orderu Bożego Grobu zostaje Paolo della Chiesa;

Wielkim Oficerem Orderu Apostolskiego Aleksandra III zostają: Carlo Lorezno de Medici y Zep oraz Ksawery van Berden;

Komandorem Arcychrześcijańskiego Orderu Sykstusa III zostaje Albert Orański;

Kawalerem Orderu Apostolskiego Aleksandra III zostaje Fernando d'Este y Córdoba.

Z serca wszystkim zgromadzonym błogosławimy: In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

 Po zakończeniu mowy, Patriarcha podnosi się i wyrusza w procesji do zakrystii. Chór śpiewa uroczyste
Te Deum. Na tym kończy się ceremonia koronacji patriarszej.

---

Wasza Świątobliwość,
Umiłowany Ojcze Święty!

Życzę Ci na początku Twego pontyfikatu, aby przyniósł on wspaniały rozwój Państwa Kościelnego i Kościoła Rotryjskiego, a renesans zapoczątkowany przez Waszego poprzednika, był przez Was pielęgnowany. Niech Duch Święty wspomaga w podejmowaniu decyzji, a Matka Najświętsza wyprasza potrzebne łaski. Oby imię Waszej Świątobliwości - "czyniący dobro" stanowiło odzwierciedlenie wszystkich działań podjętych na Złotym Tronie.

Dziękuję za obdarowanie pokornego i wiernego sługi tak drogocennym orderem. Sam zaś składam w imieniu własnym oraz swoich diecezjan w darze Waszej Świątobliwości tę tiarę, wykonaną z najlepszego kruszcu przez weneckich jubilerów. Niech wieńcząc skroń Króla Królów przypomina o oddaniu diecezji weneckiej i jej ordynariusza.

Semper fidelis

[Ametyst I Dziecię]

Gratulacje i powinszowania z okazji udanej koronacji składa grupa ekscentrycznie ubranych obywateli Bialenii. W skład rządowej delegacji weszło dwóch zagranicznych królów i zespół ludowy.

Umiłowany Ojcze Święty,

delegacja Republiki Bialeńskiej bardzo serdecznie Ojca wita i pozdrawia w dniu koronacji. Marzyliśmy o tym spotkaniu od początku. Sądzimy, że polityka obecnego rządu Republiki jest na tyle zbieżna z linią, którą podążać chce Wasza Świątobliwość, iż może być to fundamentem owocnej współpracy na wielu polach. Przy tym zapewniamy Was i Władze Rotrii o sympatii, jaką cieszycie się wśród bialeńskiego ludu i jego elyt rządzących. Na dowód tych szczerych intencji przekazujemy podarki w postaci kremówek, którymi nakarmić będzie można uczestników przyjęcia koronacyjnego, a także tych oto wytworów sztuki sakralnej:

Poza tym mamy wiele, wiele pytań, na które nie możemy uzyskać odpowiedzi. Chcielibyśmy dziś uzyskać tę odpowiedź. Czy możemy?

[Carlo Lorenzo de Medici y Zep]

Wasza Świątobliwość,

Ojcze nasz najdroższy,

proszę przyjąć najserdeczniejsze gratulacje ode mnie oraz od Prześwietnej Familii Medyceuszów i Zepów, której to głową, Twój niegodny sługa, nadal jest. Niech Matka Boża prowadzi pontyfikat Ojca Świętego przez światłości tejże epoki. Niech po czasie rozkwitu nastanie okres potęgi, i oby to było za czasów Ojca Świętego. Jako prezent proszę przyjąć ten duplikat mitry św. Januarego, wyrobiony przez najlepszych toskańskich jubilerów.

(-) Sua Majestat Archicatholica Carlo Lorenzo cardinale de Medici y Zep