List otwarty

[Guliano Giuseppe Montini]

Moi drodzy, bracia i siostry! 

Zadaję sobie pytanie i nadal nie znalazłem nań odpowiedzi. Czy prostytuowanie się w zamian za nazwisko Orański przez Wieniawę i Krasnodębskiego jest już odwzorowaniem stanu dzisiejszego rotryjskiego kleru? Czy kurwienie się na prawo i lewo jest w porządku? Jak tak można? Bezkarnie! Powtarzam - bezkarnie! Zadaję zatem wszem i wobec pytanie w tym oto, nazwijmy to, poście otwartym skierowane do rodu Medyceuszy. Czy prawdą jest, że Karol Medycejski przejawia skłonności homoseksualne, które udowodnione zostały w czasach rewolucji październikowej? Czy prawdą jest, że Tadeusz Medycejski wraz ze swoim ojcem związani są kazirodczo? Czy prawdą jest, że ta patologiczna rodzina (della Chiesa) oddała się prostytucji w zamian za nazwisko de Medici y Zep? I na koniec pytanie, czy prawdą jest, że Paweł Medycejski próbował, powiedzmy kolokwialnie, zrobić dobrze w zamian za włącznie go do rodu Orańskich? Liczę na odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania. Tym czasem udzielam wam wszystkim pasterskiego błogosławieństwa.

Benedicat vos omnipotens Deus, Pater et Filius, et Spiritus Sanctus. 

ks. prof. dr hab. net. Guliano Giuseppe Montini Bertelli
skromny prezbiter Kościoła Rotryjskiego

[Karol Medycejski]

Czy prawdą jest, że Karol Medycejski przejawia skłonności homoseksualne, które udowodnione zostały w czasach rewolucji październikowej?

Tak.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Moi drodzy, bracia i siostry! 

Zadaję sobie pytanie i nadal nie znalazłem nań odpowiedzi. Czy prostytuowanie się w zamian za nazwisko Orański przez Wieniawę i Krasnodębskiego jest już odwzorowaniem stanu dzisiejszego rotryjskiego kleru? Czy kurwienie się na prawo i lewo jest w porządku? Jak tak można? Bezkarnie! Powtarzam - bezkarnie! Zadaję zatem wszem i wobec pytanie w tym oto, nazwijmy to, poście otwartym skierowane do rodu Medyceuszy. Czy prawdą jest, że Karol Medycejski przejawia skłonności homoseksualne, które udowodnione zostały w czasach rewolucji październikowej? Czy prawdą jest, że Tadeusz Medycejski wraz ze swoim ojcem związani są kazirodczo? Czy prawdą jest, że ta patologiczna rodzina (della Chiesa) oddała się prostytucji w zamian za nazwisko de Medici y Zep? I na koniec pytanie, czy prawdą jest, że Paweł Medycejski próbował, powiedzmy kolokwialnie, zrobić dobrze w zamian za włącznie go do rodu Orańskich? Liczę na odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania. Tym czasem udzielam wam wszystkim pasterskiego błogosławieństwa.

Benedicat vos omnipotens Deus, Pater et Filius, et Spiritus Sanctus. 

ks. prof. dr hab. net. Guliano Giuseppe Montini Bertelli
skromny prezbiter Kościoła Rotryjskiego

Odpowiem Ci słowami Tuwima, które Ty kiedyś zaczerpnąłeś od Leszka Millera:

Próżnoś repliki się spodziewał
Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
Nie powiem nawet "Pies cię jebał",
bo to mezalians byłby dla psa.

[Guliano Giuseppe Montini]

Powściągnij język synu szatana i miłośniku męskiego fellatio!

[Tadeusz Krasnodębski]

> bądź Tadzikiem
> przybądź do mikronacji raptem rok temu
> nigdy nie rozmawiaj z Montinim
> nagle dowiedz się od niego, że się prostytuujesz

Odpowiedź niemerytoryczna, bo i na ten dziwny atak w moją stronę odpowiedzieć inaczej nie umiem.

Wasza Świątobliwość Bonifacy, Czcigodni Kardynałowie i Biskupi Kościoła Świętego, jeśli tego typu insynuacje i słowa z ust rotryjskiego kapłana padają, to mam nadzieję, że nie pozostaną bez reakcji dostojników kościelnych.

[Carlo Lorenzo de Medici y Zep]

Patrz. Myślałem, że Montek dowali się do mnie za bana, a tu nic.

[Guliano Giuseppe Montini]

Jak tam twoje uprawnienia administratorskie? :*

[Karol Medycejski]

Patrz. Myślałem, że Montek dowali się do mnie za bana, a tu nic.

Ty się lepiej ojciec wytłumacz z ostatnich ruchów jakichś dokonał w genos. A zawsze mówiłem, że trzeba iść w jakość, nie ilość...

[Carlo Lorenzo de Medici y Zep]

Jak tam twoje uprawnienia administratorskie? :*

A dobrze. Posiadam i się z nich cieszę.

Patrz. Myślałem, że Montek dowali się do mnie za bana, a tu nic.

Ty się lepiej ojciec wytłumacz z ostatnich ruchów jakichś dokonał w genos. A zawsze mówiłem, że trzeba iść w jakość, nie ilość...

Nie ucz ojca dzieci robić.

[Karol Medycejski]

Jeszcze wspomnisz moje słowa. Ale zawsze byłeś w gorącej wodzie kąpany. Pomyślałeś dopiero jak zrobiłeś...