Miasteczko Chianciano Terme [rozmowy mieszkańców]

[Ametyst I Dziecię]

Chianciano Terme

Chianciano Terme jest, jakby to powiedzieć, "stolicą" baronii, siedzibą jej władcy i centrum świata dla okolicznych kmiotków, którzy zazwyczaj przez całe życie nie wyjeżdżają dalej niż na tutejszy targ. Teren ten jest zamieszkały od niepamiętnych czasów z uwagi na korzystne warunki do obrony. Miasteczko położone jest bowiem na wzgórzu górującym nad okolicą. Miejscowość cechuje gęsta zabudowa, głównie średniowieczna i renesansowa.

Do ciekawszych obiektów należą aż trzy kościoły (Jakie to typowe w tym kraju... - był uprzejmy zauważyć Król Ametyst w czasie pierwszych odwiedzin), kilka punktów obronnych oraz położony w pobliżu pałac Faradobusów. Podobno znajdują się tu również lecznicze źródła, ale na co to komu. W największym skrócie jest to typowa rotryjska prowincja - dziura, ale przynajmniej ładnie i ciepło.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Piękne miejsce, dobrze wybrałem dla Czcigodnego Barona.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Czy to prawda, że ZKHiW przestało istnieć, a idea Wielkiego Sternika umarła?

[Ametyst I Dziecię]

Bzdura. Po prostu Lud Szlachecki osiągnął takie stadium monarchosocjalizmu, w którym sam potrafi podążać drogą do monarchosocjalizmu, a już niebawem Partia z Polinu przejdzie w wieczny monarchosocjalizm.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Trudno mi to zrozumieć.

[Ametyst I Dziecię]

No cóż, monarchosocjalizm to coś, co nie wszyscy są w stanie zrozumieć i pojąć.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Szkoda. A jak eremici?

[Ametyst I Dziecię]

Dopiero zaczynamy stawiać słupy i zabezpieczać groty.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

AC Siena w Ekstraklasie Orientyki.

[Ametyst I Dziecię]

Powoli kończę tworzenie opisów wiosek położonych w baronii. Teraz rodzi się pytanie: jak to wykorzystać? Mam luźny pomysł, aby w każdej wiosce działo się coś innego, ale nie przychodzą mi na razie do głowy żadne konkrety.