Zajazd wszystkich wiernych Synów Kościoła

[Mateusz Adam]

Racja, popieram Ludwika

[Alberto Tommaso di Mancini]

Może byłoby więcej chętnych do angażowania się w Rotrii, gdyby byli traktowani poważnie.

Chyba najtrafniejsza diagnoza problemu

---

Nie wiem czy chcę brać udział w tym cyrku.

Proszę zatem nie uczestniczyć. Nikt płakać nie będzie

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Może byłoby więcej chętnych do angażowania się w Rotrii, gdyby byli traktowani poważnie.

Kto kogo nie traktuje poważnie, bo nie rozumiem?

[Ludwik Tomović]

Chociażby mnie nie traktuje się tutaj powaznie.

Wyszedłem z propozycją, niby została przyjęta, ale jestem zbywany i mam czekać na wydanie dokumentów, które rzekomo już są.
Patriarcha miał czas, aby je wydać. Aktualnie Regent też miał taką możliwość.

No chyba że rotryjskim dostojnikom nie zależy na pojednaniu, ale to wystarczy powiedzieć, szanujmy swój czas.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Oczywiście to jest wina osób, które sprawują najwyższe stanowiska, zawsze to powtarzałem. Starałem się oczyścić Rotrię z tego, lecz bezskutecznie.

[Wilhelm Orański]

Oczywiście to jest wina osób, które sprawują najwyższe stanowiska, zawsze to powtarzałem.

Czyli między innymi Twoja. Zabiegałem u Patriarchy o Regenta dla ciebie w dużej mierze dlatego, że miałeś sfinalizować sprawę z Kosciolem Orientyki, bo wiesz dobrze że JŚ nie ma na nic czasu. Przesłałem ci wszystkie ustalenia. A ty zająłeś się pisaniem pod siebie bulli o emeryturze... Ja wydawać dokumentów nie mogę, bo jeśli mógłbym, już dawno bym to zrobił i dzisiaj cieszylibyśmy się z jedności.

Starałem się oczyścić Rotrię z tego, lecz bezskutecznie.

Jesli mogę wiedzieć, z czego starałeś się oczyścić Rotrię?

[Carlo Lorenzo de Medici y Zep]

Ludwiku, do jutra sprawa będzie załatwiona.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Oczywiście to jest wina osób, które sprawują najwyższe stanowiska, zawsze to powtarzałem.

Czyli między innymi Twoja. Zabiegałem u Patriarchy o Regenta dla ciebie w dużej mierze dlatego, że miałeś sfinalizować sprawę z Kosciolem Orientyki, bo wiesz dobrze że JŚ nie ma na nic czasu. Przesłałem ci wszystkie ustalenia. A ty zająłeś się pisaniem pod siebie bulli o emeryturze... Ja wydawać dokumentów nie mogę, bo jeśli mógłbym, już dawno bym to zrobił i dzisiaj cieszylibyśmy się z jedności.

Starałem się oczyścić Rotrię z tego, lecz bezskutecznie.

Jesli mogę wiedzieć, z czego starałeś się oczyścić Rotrię?

Nie jest to moja wina, skoro zamarła całkowicie aktywność, a Tadeusz wbił sztylet w plecy. Ze świętych krów.

[Albert Orański]

Drogi Bracie Ludwiku,

Sprawa Brata do mnie wpłynęła już dawno, lecz odczytałem ją z lekkim opóźnieniem, za co przepraszam. Opóźnienie to jednak wynikło z przyczyn ode mnie niezależnych. Kwestię rozpatrzyłem dla Brata przychylnie (chyba), lub też pozostawiłem sprawę osądowi regenta (nie pamiętam w tej chwili). Liczę, iż procedury wkrótce zostaną zakończone.

Słowem informacji - niebawem być może uda mi się powrócić do pełni sił witalnych, nim jednak to nastąpi i w pełni będę mógł podołać obowiązkom Najwyższego Kapłana, regencja pozostaje utrzymana.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Tak, ja się na to zgodziłem i miałem już wydawać dokumenty, gdyby nie Tadeusz i jego dywersja.