Liczba postów: 2919
Liczba wątków: 344
Dołączył: 05.08.2017
Dzień VII
Dziewięciodniowa (z wyłączeniem niedzieli) ekspiacja Aurelio Bentini'ego, za zaniedbanie obowiązków kapłańskich.
W środę Aurelio Bentini pokutuje od rana, poszcząc o chlebie i wodzie. Większą część dnia spędza zamknięty w kaplicy.
O godzinie 16.00, po odmówieniu Różańca, odprawia Mszę Św., podczas której wygłasza kazanie nawiązujące do dzisiejszego Słowa Bożego.
Cytat:
Siostry i Bracia!
Przypowieść o siewcy doskonale oddaje proces przepowiadania i nawrócenia człowieka. Patrząc bowiem na posługę różnych głosicieli Słowa nie raz jesteśmy pełni podziwu dla kaznodziejów potrafiących zgromadzić całe rzesze. Innym razem mamy wątpliwości, czy głoszone słowo dociera do kogokolwiek. Jeszcze innym razem czy to w czasie rekolekcji, misji czy zwyczajnego przepowiadania jakie dokonuje się na ambonie czy katechezie widzimy rzesze uczestników, ale puste konfesjonały. Mamy wówczas poczucie, że owo ziarno Słowa Bożego zostało zasiane, ale w ogóle nie zaczęło nawet wzrastać.
Pan Jezus trafnie określił naturę problemów, jakie napotyka głosiciel Słowa – ów ewangeliczny siewca, gdy przepowiada i stara się zaszczepić w sercach wiernych miłość Boga. Z tych przeszkód, które są najtrudniejsze do przezwyciężenia zdaje się nieprzyjazne podłoże czy niesprzyjające środowisko, które uniemożliwiają wzrastanie i zbiór plonu. Zdarza się jednak, że także spośród ziaren które zostały rzucone na dobrą glebę, też jedno wyda polon stokrotny, inne trzydziestokrotny.
Mimo różnego podłoża, jakie otrzymaliśmy w postaci naszego wychowania religijnego, czy też jego braku, zawsze z pomocą przychodzi nam łaska Boża. Oto Ten, Który nas Stworzył, Zbawił i Uświęca nie pozostawia nas samym sobie. On sam sprawia, że w naszym życiu przechodząc różne koleje losu otrzymujemy tak wiele szans na nawrócenie. Tyle razy znajdujemy się w sytuacji, kiedy Bóg pragnie nam pomóc, aby usłyszane słowo wydało plon. Od naszej wolnej woli zależy, jak odpowiemy na Boże wezwanie.
ks. Mirosław Matuszny
Temat: Ziarno rzucone w glebę
![[Obrazek: 3993054902_5e08fdf7f8.jpg]](https://misagregorianagrancanaria.files.wordpress.com/2010/05/3993054902_5e08fdf7f8.jpg)
Wspólną modlitwę kończy błogosławieństwo i rozesłanie. Kapłan wraca do pokuty.
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość,
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego,
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc.
Liczba postów: 2919
Liczba wątków: 344
Dołączył: 05.08.2017
Dzień VIII
Dziewięciodniowa (z wyłączeniem niedzieli) ekspiacja Aurelio Bentini'ego, za zaniedbanie obowiązków kapłańskich.
Przedostatni dzień ekspiacji mija proboszczowi Bentiniemu w szczególnym skupieniu. Pod koniec pokuty mocno przemyśla wagę swojego przewinienia i utwierdza się w nadzwyczaj silnym postanowieniu poprawy i w przekonaniu, że nigdy nie zaniedba już swoich obowiązków, a także nie opuści Rotrii. O godzinie 20.00, po Nieszporach, odprawia wieczorną Mszę Św. przebłagalną, podczas której wygłasza homilię nawiązującą do dzisiejszego Słowa Bożego.
Cytat:
Siostry i Bracia!
Czyż Bóg nie mógł wybrać sobie gorliwego apostoła spośród tak wielu wyznawców, którzy w owym czasie wielbili Jego Imię? Jak niezbadane są Jego wyroki, że zamiast powołać kogoś z wiernych wyznawców, Pan staje na drodze prześladowcy chrześcijan i to nie po to, aby go ukarać, ale żeby spróbować zmienić jego życie. „Szawle, Szawle, dlaczego ty mnie prześladujesz”? Nie czemu prześladujesz mój Kościół, lecz „mnie” mówi Jezus. Co musiało wówczas dziać się w duszy apostoła, tego chyba nikt z nas nie wie i wiedzieć nie będzie. Całe jego życie, wszystko, co robił aby tępić chrześcijan teraz staje się przedmiotem nie spodziewanej nagrody, i nawet nie kary, lecz przedmiotem rozmowy, w której sam Zbawiciel pyta tego, którego chce powołać, o powody, jakie kierują jego dotychczasowym życiem.
Dramatyczny, życiowy błąd Szawła, który sprawił tyle cierpienia niewinnym uczniom Baranka teraz ma szansę zostać przekuty na posługę apostoła. Od tej pory stanie się naczyniem wybranym, które zaniesie światło Dobrej Nowiny na krańce ówczesnego świata. Jezus nie zmusza, nie zsyła kary z nieba, ale stawia Szawłowi kluczowe pytanie. „Dlaczego”? Komu służy ten krwawy proceder, który przyniósł cierpienie śmierć i prześladowanie.
Oślepiony jasnością Zmartwychwstałego Baranka, powalony na ziemię i przygnieciony łaską. Mógł przecież także wówczas wyprzeć się wszystkiego, mógł iść w zaparte i nic nie zmienić w swoim dotychczasowym życiu. Jednak ogrom łaski, jaki go powalił wydał pierwsze owoce w postaci nawrócenia. Od tej pory dalej będzie owocować życie apostoła w dawanie świadectwa, w apostolskie podróże, w toczenie sporów z tymi, którzy jak on do niedawna trwając w wyznawaniu wiary Mojżeszowej nie widzą, że czas się wypełnił i Bóg zbawił lud Swój.
ks. Mirosław Matuszny
Temat: Apostoł Narodów
![[Obrazek: CATHOLICVS-Santa-Misa-Tridentina-Navidad...-TLM-2.jpg]](http://2.bp.blogspot.com/-Yztw8ywSLKY/Vo7_Pf49O_I/AAAAAAAAdy0/LOpVQtQyzLY/s1600/CATHOLICVS-Santa-Misa-Tridentina-Navidad-Toledo-2015-Christmas-TLM-2.jpg)
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość,
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego,
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc.
Liczba postów: 2919
Liczba wątków: 344
Dołączył: 05.08.2017
Dzień IX
i ostatni
Uroczysta Msza Święta na zakończenie pokuty
Dziewięciodniowa (z wyłączeniem niedzieli) ekspiacja Aurelio Bentini'ego, za zaniedbanie obowiązków kapłańskich.
Piątek to ostatni dzień surowej pokuty Aureliusza Bentiniego za zaniedbanie jego obowiązków kapłańskich, a także nagłe opuszczenie Rotrii bez zapowiedzi. Przez cały dzień, poszcząc o chlebie i wodzie oraz modląc się w kaplicy, proboszcz myślał nad wagą swojego przewinienia i utwierdzał się w woli zerwania ze wszelkim grzechem. Do godziny 15.00 adorował krzyż w postawie prostracji. O tejże godzinie, odmówił z wiernymi Koronkę do Miłosierdzia Bożego, po której odprawił uroczystą Mszę Świętą przebłagalną.
XXVI I MMXVIII A. D.
S. Polycarpi Episcopi et Martyris
Feria VI infra Hebdomadam III post Epiphaniam
Punktualnie o 15.30, w murach bazyliki roznosi się dźwięk sygnatury, a procesja opuszcza zakrystię. Przewodniczą jej ministranci niosący obficie dymiący azjatycką mirrą trybularz, za którymi alumn dumnie niesie bogato zdobiony krucyfiks podobizną naszego Zbawcy. Dalej idą ministranci niosący płonące świece, a za nimi subdiakoni, diakoni i prezbiterzy. Wśród nich x. Aurelio Bentini, który dziś kończy swoją pokutę.
Podczas modlitwy u stóp ołtarza kantor odśpiewuje Kyrie eleison, a celebrans dokonuje okadzenia ołtarza.
Następnie kapłan zaintonował Gloria, po czym do śpiewu włączył się chór i wszyscy wierni, a organista zaczął grać.
Po kolekcie, lekcji i graduale lud w skupieniu odsłuchał dzisiejszej Ewangelii. Proboszcz, zdjąwszy ornat udał się do ambony i wygłosił kazanie.
![[Obrazek: 1360075838.jpg]](http://niedziela.pl/gifs/portaln/624x400/1360075838.jpg)
Cytat:
Siostry i Bracia!
Jeszcze trwa szkolenie misyjne Dwunastu. Jezus wyjaśnił już uczniom treść i metody głoszenia, czyli proklamowania przez apostołów jako heroldów obwieszczenia o otwierającym się królestwie Bożym, i przybyciu na świat Mesjasza posłanego przez Boga.
Przeciwnicy religijni wywołują lęk uczniów, ale Jezus daje im władzę nad duchami, chorobami i niemocami ludzi. Przeciwników jest niewielu, a wielu jest ludzi potrzebujących zbawienia Bożego, Jego miłości i troski. Mateusz rozpoczyna i kończy ten fragment tekstu tematem lęku, a wypełnia kontrastem między ukrytą służbą Jezusa, a publiczną służbą uczniów.
Płaskie dachy domostw stanowiły najlepsze miejsce, z którego można było obwieścić przesłanie, zwracając się ku tłumom zebranym na ulicy.
Usprawiedliwiona jest bojaźń Boża, czyli szacunek wobec autorytetu Boga. Wiara usuwa lęk przed ludźmi i dodaje im odwagi do posłuszeństwa Bogu.
Wrogami prawdy okażą się ci, którzy ją w pierwszej kolejności powinni poznać, zrozumieć i stosować dotychczasowe objawienie Boga w sposób taki, jak Jezus. A nową część objawienia przyniesionego przez Jezusa zrozumieć jako wypełnienie obietnic pierwszego przymierza Boga z ludem izraelskim. Wielu przywódców i nauczycieli religijnych umiłowało bardziej swoje zrozumienie Boga i odrzuciło Jezusa.
Wrogowie Jezusa na ziemi mogą zabrać uczniom wszystko, lecz nie mogą wyrwać uczniów z królestwa. Bóg będzie ich bronił tak jak swoje dzieci. Nie ma sensu ukrywać prawdy o Bożym sposobie zbawienia ludzi. Tylko nieliczni się jej sprzeciwią, a większość ludzi pragnie o nim usłyszeć.
Wróble były pokarmem ludzi biednych. Jeśli Bóg troszczy się o coś tak mało wartościowego jak wróble, o ileż bardziej troszczy się o ludzi!
Przyznaniem się do Jezusa będzie wzywanie ludzi do opowiedzenia się za Jezusem: „Od twojej odpowiedzi na osobę Jezusa będzie zależało twoje przyszłe zbawienie”.
Wyparciem się Jezusa przez ucznia będzie unikanie przez niego jasnego stanowiska w sprawie zbawienia człowieka.
Jezus porównuje sprawy mało ważne z ważnymi. To o sprawy mało ważne spierają się krewni i znajomi uczniów. Jakie stanowisko zajmą uczniowie Jezusa?
Dzisiejszy dzień jest także końcem mojej dziewięciodniowej pokuty, której podjąłem się po rażącym zaniedbaniu moich obowiązków wynikających ze świętego kapłaństwa, a także tych obowiązków, które nałożył na mnie nasz Orgynariusz, Jego Eminencja Paolo Carlo de Medici y Zep. Ponadto opuściłem na długo Rotrię, nikogo o tym nie informując. Być może niektórzy z Was widzieli, że zaglądam od czasu do czasu, lecz nie byłem aktywny, gdyż wiedziałem, że nie jestem w stanie ponownie tak aktywnie uczestniczyć w życiu Rotrii. Ze swojego błędu wyciągnąłem stosowną naukę i z tego miejsca zapewniam, że nigdy się to nie powtórzy, a o każdej, nawet najkrótszej nieobecności, będę informował.
Moja pokuta była mocno związana ze Słowem Bożym. Codziennie publikowałem rozważania do Ewangelii z danego dnia, zazwyczaj realnego Wielebnego Księdza Mirosława Matusznego. Zadecydowałem, by ideę tę utrzymać. Nie będzie to, z racji reala, coś codziennego, ale wierzę, że ubogaci naszą parafię.
Każdemu, kto duchowo wspierał mnie w mojej pokucie, składam serdecznie i płynące z serca Bóg zapłać!
Po kazaniu, w skupieniu i przejmującej atmosferze modlitwy, kontynuowano Najświętszą Ofiarę, ubogaconą pięknym śpiewem chóru i wonnym dymem kadzidła.
Po odczytaniu Ostatniej Ewangelii, odmówiono Egzorcyzm do św. Michała Archanioła.
Mszę Świętą zakończyło błogosławieństwo, a diakon rozesłał lud do domostw.
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość,
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego,
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc.
|