Liczba postów: 359 
    Liczba wątków: 29
	 Dołączył: 14.12.2015
	
	 
 
	
	
		Bracia! 
 
Piszę to, żeby Was sprowokować, ale temat jest ważny. Któryś z licznych soborów (chyba Florencki) nakazał wydłużenie kadencji Patriarchy z 3 do 6 miesięcy. Miało to swoje plusy - nasz Kościół targany kryzysem potrzebował stabilności i spokojnego przeprowadzenia reform. Teraz jednak sytuacja jest inna. Bądźmy szczerzy - wypaliliśmy się. Bazylika Latwrańska świeci pustkami, Uniwersytet nie działa, a na forum śmieszkujemy z realnego życia i Kościoła. Wiekszego przykładu marazmu chyba w mikroświecie nie ma. Czemu więc nie zwiększyć częstotliwość elekcji patriarszej? Przyznajmy się, Bracia, bez bicia - to co na kręci to konklawe i cała jego dramaturgia. Poza tym wymusi to większą aktywność Patriarchy, która  teraz  (with all due respect) wygląda marnie. 
 
Co Bracia sądzą o tej propozycji? Liczę na aktywną dyskusję.
	 
	
	
Sua Altezza Serenissima 
Alberto Tommaso 
Duca di Parma 
 
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 2919 
    Liczba wątków: 344
	 Dołączył: 05.08.2017
	
	 
 
	
	
		Czcignodny Księże, 
 
obiema rękoma podpisuję się pod tą propozycją i stoję za nią murem. Taka zmiana wyszłaby Rotrii niezmiernie na plus, tego właśnie potrzebujemy. Potrzeba nam większej dynamiki życia publicznego, więcej debat, sporów, bo właśnie to jest istotą mikronacji.  
Mam nadzieję, że pozostali Bracia poprą tę słuszną inicjatywę.
	 
	
	
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość,  
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep 
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego, 
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc. 
 
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 359 
    Liczba wątków: 29
	 Dołączył: 14.12.2015
	
	 
 
	
	
		Dlatego proponuję zwołać Sobór, ażeby sformułować reformę naszego Państwa i Kościoła
	 
	
	
Sua Altezza Serenissima 
Alberto Tommaso 
Duca di Parma 
 
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 1676 
    Liczba wątków: 102
	 Dołączył: 10.06.2018
	
	 
 
	
	
		Prawie dostałem zawału, bracie Tommaso, bo czytając tytuł wątku myślałem, że organizujecie przewrót niczym w Republice Bialeńskiej. Zgadzam się w pełni, co do tezy postawionej przez czcigodnego pustelnika, jak i recepty na rozwiązanie kryzysu. Musimy zerwać z marazmem, musimy go pokonać. Dobrym pomysłem jest zwołanie soboru powszechnego i rozważenie skrócenia pontyfikatu. Wydaje mi się, że ideę zwołania soboru trzeba jednak podsunąć Ojcu Świętemu, który obejmie tron po najbliższym konklawe, które odbędzie się bodajże pod koniec lipca.
	 
	
	
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 1337 
    Liczba wątków: 193
	 Dołączył: 07.01.2016
	
	 
 
	
	
		Nie mogę zgodzić się z Waszymi postulatami, Bracie Tommaso. Kadencja patriarsza to kwestia omawiana wielokrotnie i sześć miesięcy jest najlepszym rozwiązaniem. Gdybyśmy wprowadzili w życie trzymiesięczną lub nawet czteromiesięczną kadencję, czy konklawe nam wszystkim by nie spowszedniało? Jego niezwykłość na pewno nie byłaby już taka sama. Jedyne na co mogę przystać i co proponowałem jakiś czas temu to likwidacja kadencji, by Patriarcha mógł sprawować swój urząd tak długo, jak starczy mu sił. 
Sobory w ostatnich latach nie kojarzą się z efektywnością i skutecznością, więc również i tego rozwiązania nie popieram.  
	 
	
	
Wilhelm Jan Orański-Nassau 
 
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 1676 
    Liczba wątków: 102
	 Dołączył: 10.06.2018
	
	 
 
	
	
		 (18.07.2018, 14:51:52)Wilhelm Orański napisał(a):  Jedyne na co mogę przystać i co proponowałem jakiś czas temu to likwidacja kadencji, by Patriarcha mógł sprawować swój urząd tak długo, jak starczy mu sił.  
W takim wypadku zapaść mogłaby trwać wieczność i Państwo Kościelne przestałoby istnieć. Na zawsze.
	  
	
	
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 359 
    Liczba wątków: 29
	 Dołączył: 14.12.2015
	
	 
 
	
	
		Eminencjo, czyli dalej umierajmy, ale powoli?
	 
	
	
Sua Altezza Serenissima 
Alberto Tommaso 
Duca di Parma 
 
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 1676 
    Liczba wątków: 102
	 Dołączył: 10.06.2018
	
	 
 
	
	
		Dla niektórych to wegetacja, dla innych stabilny, ale powolny rozwój.
	 
	
	
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 272 
    Liczba wątków: 19
	 Dołączył: 21.08.2016
	
	 
 
	
	
		Sześciomiesięczna nuda to efekt pozwolenia na reelekcję Patriarchy, który niczym się nie wykazał. Z całym szacunkiem do Piusa - poprzednia kadencja nie przyniosła żadnych korzyści. I żaden odpowiedzialny mikronauta nie wyraziłby zgody na reelekcję. Bo widać, jak bardzo w dupie ma Rotrię jej przywódca.
	 
	
	
(-) dr net. Tadeusz Krasnodębski, prof. UR 
 
Szlachetny Pan, Pierwszy Minister Signorii Rotryjskiej, Prorektor Uniwersytetu Rotryjskiego, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Rotryjskiego, Dziekan Wydziału Prawa UR, kawaler Orderu Odrodzenia Księstwa Sieny, doktor. net prawa 
 
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 1337 
    Liczba wątków: 193
	 Dołączył: 07.01.2016
	
	 
 
	
	
		 (18.07.2018, 19:52:00)Tommaso Mancini napisał(a):  Eminencjo, czyli dalej umierajmy, ale powoli?  
Czy przede wszystkim w skróceniu kadencji widzi Brat remedium na większą aktywność? Jeżeli życie Rotrii ma toczyć się tylko od konklawe do konklawe to raczej nie jest to dobry pomysł. Jego organizacja nie będzie niczym wyjątkowym i nie będzie wzbudzać takiego zainteresowania jak obecnie już po trzecim jego zwołaniu. 
 (18.07.2018, 23:40:17)Tadeusz Krasnodębski napisał(a):  Bo widać, jak bardzo w dupie ma Rotrię jej przywódca. Mówi jednak Ekscelencja o Jego Świątobliwości, Patriarsze Rotrii i Głowie Państwa Kościelnego, wybranego przez zgromadzenie książąt Kościoła. Z samego tego faktu należy okazać względem niego szacunek. Słowa te są zupełnie nie na miejscu, są aroganckie i nietaktowne. Liczę więc na wystosowanie przeprosin.  
	 
	
	
Wilhelm Jan Orański-Nassau 
 
	
		
	 
 
 
			 
		 |