Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
List Sekretarza Stanu "Z palącą troską"
#1
Cytat:
[Obrazek: 2WUAj.png]

Wasza Świątobliwość,
Wasze Eminencje,
Wasze Ekscelencje,
wraz z Czcigodnym, a zapewne zainteresowanymi Ekscelencją Rononem Dexem oraz Andrzejem Swarzewskim,

Wielebni, Wielebne,
Czcigodni i Czcigodne,



C U R A    A R D E N T E



Z palącą troską podejmuję ten jakże ciężki i trudny temat dotyczący spraw dyplomatycznych. Nie jest łatwo Sekretarzowi Stanu szafować wszystkimi relacjami i związkami z krajami traktatowymi czy konkordatowymi. Niestety w niektórych sytuacjach jest to po prostu wymagane. Ogarnia mnie czasem zdziwienie na to, co dzieje się w niektórych państwach. Od wypowiedzenia konkordatu Suderlandowi minęło prawie pół roku - a jak zaznaczyłem w liście Iustus, Sanctus et Misericors wielokrotnie należy się cofać wstecz, aby spojrzeć na grzechy, które oświeciło nam Prawo - mimo to kolejne państwa sprzeniewierzają się Prawu, odrzucają je, a czasem niektórzy nim gardzą, pomiatają i namawiają do tego innych.

Od odejścia Wilhelma Orańskiego oraz Michelangelo Piccolominiego nie minęło nawet kilka dni, kiedy relacje państwa bialeńskiego i rotryjskiego stanęły na ostrzu noża. Spór o pracę monsignore generała Stanisława Dmowskiego przeobraziła się wręcz w regularną walkę pomiędzy zwolennikami obozu patriarszego, a jej przeciwnikami. Jej armatami stały się słowa - z obu stron ciężkie i raniące. Walkę spotęgowało odejście z żalem i tupnięciem obcasami Wilhelma Orańskiego, który nie widział dla siebie w zabetonowanym państwie Rotrii (wedle swojej wizji) miejsca. Jednak oliwy do ognia dolała sprawa Michelangelo Piccolominiego, którego żałość i zawiść z powodu nieotrzymania tiary rozlała się po kilku państwach Pollinu. Wobec takiej sytuacji stanęło Państwo Kościelne Rotria, które stanęło w obronie swej państwowości, godności i autorytetu Patriarchy, a czasem i prawd, zwyczajów i Tradycji, które obywatele bialeńscy z podsycaniem ze strony faszystów suderlandzkich torpedowali. Spór sięgnął szczególnie istoty naukowości teologii i uznania jej za irracjonalny twór, któremu żadna naukowość (jak np. praca Wielebnego Stanisława Dmowskiego) się nie należy. Ten spór szczególnie zaognił się pomiędzy Sekretarzem Stanu, a moją skromną osobą, Eminencją Sieniawskim, Wielkim Inkwizytorem, a wyklętym Michelangelo Piccolominim oraz Ministrem Swarzewskim. Piccolomini jak zmienna chorągiewka na wietrze raz popierał prace teologiczne, aby potem je potępić. Nienawiść wzmogła się jeszcze bardziej poprzez pseudo-historyczne wypisy Piccolominiego, który oskarżał o niestworzone rzeczy Patriarchy - i popieranie tychże wyssanych z palca historycznych prac włodarzy Republiki. Karnawał obrażania kapłanów, który jak wspomniałem - cofając się wstecz - trwa już od dawien dawna (bowiem śmieszkowanie z pewnej grupy społecznej, religijnej i jej świętości jest przecież takie zabawne) wzmógł tylko niechęć Rotryjczyków wobec Republiki i jej działalności. Wobec tego padały różne, często ciężkie lub nawet nieadekwatne do stanu komentarze z naszej strony. Czarą goryczy, która przelała jednak ten spór był wpis zatytułowany: List kozaków poleszuckich do rektora UR, gdzie Karol Medycejski, znany skądinąd w rodzie Medyceuszy, w sposób karygodny, bardzo obraźliwy i gorszący wyszydził Jego Eminencję Hieronima Sieniawskiego. Wpis ten oburzył szczególnie mnie, gdzie wykazałem w sposób odpowiedni do poziomu pisarza, kruchą granicę między trollowaniem, a zwykłym chamstwem. Mimo to wpis ten spotkał się z olbrzymim poklaskiem ze strony Bialeńczyków oraz podjudzających przeciw Rotrii ledwo dychających Suderlandczyków.

Powyższa sytuacja zmusiła Sekretariat Stanu do odpowiedniego działania. Już napisaliśmy list o zachowaniu Bialeńczyków wobec Kościoła Rotryjskiego, pt. Hac libertate nos Christus liberavit, mówimy jasne i klarowne Non Possumus! Tylko te słowa sprzeciwu w tej chwili przeradzają się w konkretny czyn. Dość mamy pobłażania bezczelnemu zachowaniu ze strony obywateli Republiki, którzy w pewien sposób zaczęli panoszyć się w Rotrii mówiąc i deklarując co ma być jej prawem naukowym, a co nie; o czym możemy suwerennie decydować i o czym nie, a nadto wspierając wywrotowców, antyklerykałów i faszystów - i przyklaskując im. Wobec powyższej sytuacji, po długiej konsultacji z Jego Świątobliwością Piusem Leonem II oraz Czcigodnym Kolegium Kardynalskimi za ich zgodą - wypowiadam w imieniu Państwa Kościelnego Rotria konkordat z Republiką Bialeńską, zawarty przez Ojca Świętego Leona III w kwietniu 2016 roku. Moc tracą wszystkie decyzje personalne dotyczące Państwa i Kościoła w Republice, tym samym zostają zlikwidowane wszelkie struktury Kościoła w Republice Bialeńskiej na czele z tzw. Kościołem Bialeńskim. Wszystkie ruchomalia i personalia mają być natychmiast przewiezione do Państwa Kościelnego Rotria, a wszelkie budynki kościelne zdesakralizowane i opuszczone. Pan nasz Jezus mówi, że "jeśli chcesz zachować życie, zachowuj przykazania" (Mt 19, 17). Republika Bialeńska zrezygnowała z przestrzegania jakichkolwiek przykazań czy zasad moralności, nie mówiąc o dobrym wychowaniu. Wobec tego uznaję, że decyzja jest słuszna i wiążąca obie strony.

Jak mówi pewna rotryjska pieśń: Il Signore agisce con giustizia, con amore verso i poveri. Błogosław zatem każda duszo Pana swego za wszystkie dobrodziejstwa jakie Ci dał. Szczególnie za Jego sprawiedliwość i miłość, która w słuszny sposób osądza pragnienia serc, a także bezbożne zachowanie. Ogarnia nas oburzenie z powodu bezbożnych, którzy porzucają Prawo Boże (por. Ps 119, 53) - dlatego nie chcemy mieć z nimi nic do czynienia. Przyjdzie czas, kiedy zobaczymy odpłatę danom przeciwnikom Rotrii (por. Ps 91, 8), Bożą odpłatę nad antyklerykałami i faszystami. Wszak wizytówką bezbożnych - jak i niektórych ludzi z Republiki Bialeńskiej - jest pycha. I pycha, krocząca przed upadkiem, kiedyś ich zgubi. Rotria jednak od tej zguby się odcina, nie mając już na uwadze ujadania i piszczenia śmieszków z Republiki. 

(-) Pio Maria biskup de Medici,
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej


[Obrazek: 11dc83f884ed7.png]
† PIO DE MEDICI
[Obrazek: 7920e885f2f0e.png]
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 Melroy van den Berg.