Wniosek o nadanie orderu

[Pio Maria de Medici]

Wasza Świątobliwość,

zgodnie z przywilejem, jaki posiada każdorazowy Sekretarz Stanu, zgodnie z przepisami bulli Saeculorum novus nascitur ordo, pragnę wnieść przed Wasz Majestat prośbę o uhonorowanie Czcigodnej Pani Akrypy Ali Shariati, Pani Prezydent Republiki Bialeńskiej oraz Głównej Członkini Zielonego Kościoła dwoma odznaczeniami. Jednym z nich jest Order Szlachetnych Dam, nadawany czcigodnym niewiastom za wkład w promocję Państwa Kościelnego Rotria (w tym wariancie chodzi oczywiście u uhonorowanie niewiasty z zagranicy), a także orderem Signum Laudis, za poczynania naprawdę godne pochwały Patriarchy Rotrii.

Swoim zachowaniem Szanowna Pani Prezydent (której osobiście życzę długich i owocnych czasów rządów) wielokrotnie wskazywała, iż dobro Państwa Kościelnego Rotria jest jej na sercu. Sam byłem świadkiem, jak strofowała w subtelny sposób osoby nieustannie plujące jadem na Państwo Kościelne i osoby w nim przebywające. Wobec tego w świecie typowo antyrotryjskim okazuje przekonania pełne szacunku i ciepła wobec Kościoła Rotryjskiego i Jego Głowy. Mimo iż jest wyznawczynią inszej wiary, z akceptacją i tolerancją podchodzi do naszej religii i naszego Państwa. A przez swoje radosne usposobienie buduje pozytywny obraz Państwa Kościelnego Rotria i w pewien sposób go promuje. Myślę, że za takie działania te dwa ordery jak najbardziej Szanownej Pani Prezydent się należą.

Jednocześnie pragnę zawiadomić Ojca Świętego, że moją osobę zgłoszono w wyborach na Lwa Wolnogradu w Republice Bialeńskiej. Jeśli głosami szlachciców w jakiś sposób uda mi się wygrać, pragnę poinformować, że przyjmę i nie zrezygnuję z powierzonej mi funkcji, lecz całym sercem będę ją wypełniał.

Liczę, że Wasza Świątobliwość pozytywnie odpowie na mój wniosek.

Z synowskim oddaniem,
(+) Pius Maria kardynał de Medici,
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej

[Hieronim Sieniawski]

Ego, Eminentissimus ac Reverendissimus Dominus Hieronymus cardinalis Sieniawski, hanc magnificam petitionem ex toto corde auxilior.

Cum maxima reverentia,
+ card. H. Sieniawski
Archiep. tit. Aquinensis
Magnus Inquisitor
Rector Univ. Rotriensis

[Andream.von.Salza]

Popieram ten wniosek

[Mikołaj Dreder]

Czcigodne Kolegium,

Przedstawione w niniejszym piśmie motywy uznajemy za słuszne - jak najbardziej słuszne - w tym antyrotryjskim świecie, aby nadać Czcigodnej Pani Prezydent proponowane odznaczenia. Dziękujemy Sekretarzowi Stanu, że na bieżąco informuje nas o osobach godnych odznaczenia Signum Laudis - także wśród państw świeckich i nieuznawanych.

Jednocześnie gratulujemy Czcigodnemu Medyceuszowi nominacji na stanowisko Lwa Wolnogradu, życząc jak najlepszego rezultatu.

Apostolskim pozdrowieniem,
(+) Pius Leon PP. II
Patriarcha et Episcopus Rotriae

[Akrypa Ali Shariati]

Wasza Świętobliwość,
Czcigodne Kolegium,

Chcialabym wam serdedzie podziękować za te oznaki dobrej woli względem mojej osoby. Moja dusza ma taki charakter, że najmilej mi z powodu określenia "radosne usposobienie" jakie tu padło.
Akt ten, mam nadzieje, pomoże także w przyszłości określić nową formę, materii naszych relacji, lecz nie wyczerpuje ich potencji.
Mikroświat jest mały, nie ma co psuć tak małego grona wrogą postawą.
Jeszcze raz bardzo dziękuje za takie wyróżnienie. Kłania się

[Pio Maria de Medici]

Wasza Ekscelencjo,
Czcigodna Pani Prezydent,

radzi jesteśmy jako rotryjska wspólnota, że raczyła Czcigodna Pani przyjąć z naszych rąk niniejsze odznaczenia. Prosimy, aby czuła się Wasza Ekscelencja w Państwie Kościelnym Rotria jak w domu. W duchu pontyfikatu Jana I cieszymy się ogromnie z każdego mikronauty, który buduje jedność i pokój poprzez radość, uśmiech i radosne usposobienie.

[Stanisław Wieniawa]

Ja też się ciesze bo wesołym trzeba być a nie posępnym

[Stanisław Dmowski]

Gratuluję otrzymania tegoż orderu. Starając się o pokój i przyjaźń należy doceniać...

[Hieronim Sieniawski]

Wasza Ekscelencjo,
Pani Prezydent,

dziękujemy za przybycie do Stolicy Apostolskiej oraz przyjęcie przyznanych, jakże zaszczytnych, odznaczeń z rąk Jego Świątobliwości. Pani postawa pokazuje, że Bialenia nie musi być utożsamiana z zakładem zamkniętym dla przerośniętych gimbusów (proszę wybaczyć niedyplomatyczne określenie), lecz może uchodzić za partnera na arenie międzynarodowej, czego zapewne wszyscy byśmy sobie życzyli. Gestem tym Wasza Ekscelencja dała klarowne świadectwo, że możliwe jest prowadzenie tam dobrej działalność, która wznosi się ponad spowite negatywną sławą w całym Pollinie tzw. standardy nordackie - bezmyślnie powielane przez pewną część społeczeństwa w Pani ojczyźnie. Państwo Kościelne, jak na mikronację chrześcijańską przystało, umie wybaczać doznane krzywdy, dlatego mamy gorącą nadzieję, że zatwardziałe trolle zdecydują się na pojednanie ze Stolicą Świętą oraz przybędą do Apostolskiego Miasta, aby na znak pokutny kornie ucałować pierścień Biskupa Powszechnego.

[Akrypa Ali Shariati]

Wasza Eminencjo i Czcigodne Kolegium,

jest mi miło, że utożsamiasz mnie z lepszymi standardami. Jeśli chodzi o partnerstwo międzynarodowe to liczę, że w przyszłości nastąpi, że tak to określę "normalizacja" w stosunkach między Państwem Kościelnym Rotria w Republiką Bialeńską, przynajmniej w ramach uznania wzajemnej państwowości. Muszę jednak odnieść się do waszych słów które odnoszą się do, przynajmniej niektórych, obywateli Republiki. Trudno mi obrazić się za określenie "przerośniętymi gimbusami" gdyż wiem, iż kultura wypowiedzi występująca w Bialenii dopuszcza jak mi dobrze wiadomo znacznie mocniejsze, które też można spotkać gdy ktoś wypowiada się na temat waszej mikronacji.

Chciałabym jednak zwrócić uwagę, że trudno nazwać to standardami Nordackimi. Jest to dość odległe mimo wszystko od zachowań mieszkańców  np. FN, które w "dojrzalszych" mikronacjach spotykają się z negatywnych odbiorem (http://fc.sarmacja.org/viewtopic.php?f=115&t=29453). Tutaj mamy raczej kwestie socjalizacji w ogólno-mikronacyjnej społeczności. U Bialeńczyków (a zwłaszcza u tych jakich zapewne Ekscelencja ma przed oczami) chodzi o kulturę której bliżej do Wandejskich niż Nordackich "standartów". Jest to kultura bardzo libertyńskiej wolności i "fajności", nie wykluczająca wcale możliwości bardzo dojrzałej działalności a nawet w tym pojęciu tego co fajne musi zawierać się pewien poziom zdolności tak społecznych jak i intelektualnych. Pada określenie "trolle", nie dziwi mnie to bo i w Bialenii są ludzie tak określający część Bialeńskiego społeczeństwa. Jednak znam tych ludzi i to, że akurat ich zachowanie objawia się tak a nie inaczej w tym przypadku jest związane u części z nich z poczuciem tak prywatnej jak i publicznej krzywdy jaką wyrządziły im jednostki jak i w ich mniemaniu całość Państwa Kościelnego. Trudno mi dochodzić czy uzasadnionej czy nie, jednak nie jest to uwarunkowane zwykłą chęcią popsucia krwi komuś innemu jak mi się zdaje.

Ja prywatnie miałam okres działalności w Republice Bialenii gdzie moja opinia o Rotrii była zdecydowanie negatywna, a związane to było z tym jak pewni funkcjonariusze Kościoła traktowali moją osobę. Jednak było to już dłuższy czas temu, wystarczający bym nie trzymała o to urażony do nich a tym bardziej do całego Kościoła i Rotrii. Dodatkowo spotkałam już członków Kościoła (tak duchownych jak i wiernych) którzy wywarli na mnie jak najlepsze wrażenie, a sama instytucja Kościoła choćby w Bizancjum wydaje mi się ogrywać bardzo pozytywną rolę. Mikroświat potrzebuje i ludzi którzy cechują się większym libertynizmem w postawach jak i tych którzy większy nacisk kładą na powagę. A przede wszystkim potrzebuje rozmowy i współ-relacji. Nierealistycznym jest wizja by jakiś bialeński "troll" przyjechał do Rotrii pokutnie jak i to by Patriarcha łaskawie dziękował za określenia padające na forum Bialenii inwektywy. Poprawa stosunków która niesie same dalsze korzyści dla v-świata zaczyna się od zrozumienia postaw drugiej strony i pewnym powolnym otwieraniu się na drugą stronę, choćby przez działalność naukową w jakiej mam nadzieje, w przyszłości na linii Bialenia - Rotria znów się współpraca pojawi.

Przyznam na koniec, że głębokim szacunkiem darzę wszystkich swoich obywateli a każdy kto ma fioletowy kolorek na forum Bialenii zasłużył na moją prywatną wielką sympatię, tak Andrzej, Ametyst jak i Karol Medycejski. Rozumiem dość negatywne nazewnictwo "gimbus" czy "troll" gdy tamte osoby używają bardziej, mówiąc wprost, wulgarnych wyrażeń ale kluczowym aspektem wiary (niezależnie od obrządku) jest umiejętność empatii i zrozumienia innego. Chciałabym bronić dobrego imienia swoich obywateli gdyż uważam, że na to zasługują swoją działalnością dla Republiki, a mam nadzieje, że w przyszłości współpraca między naszymi mikronacjami doprowadzi do tego, że wkład jaki dają na rzecz Bialenii spłynie i na Rotrię tak jak i dokonania Rotryjczyków spłyną na Bialenie.