Państwo Kościelne Rotria
Dysputa II - Długość pontyfikatu Patriarchy Rotrii - Wersja do druku

+- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl)
+-- Dział: INSTYTUCJE STOLICY ŚWIĘTEJ (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=217)
+--- Dział: Pałac Apostolski (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=104)
+---- Dział: Archiwa Apostolskie (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=495)
+----- Dział: Zespół Archiwalny "Sobory i Synody" (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=227)
+------ Dział: Święte Sobory Kościoła Rotryjskiego (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=243)
+------- Dział: Sobór Laterański VII (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=228)
+-------- Dział: Sesja Pierwsza (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=237)
+--------- Dział: Konsylium Ojców Soborowych (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=230)
+--------- Wątek: Dysputa II - Długość pontyfikatu Patriarchy Rotrii (/showthread.php?tid=1334)

Strony: 1 2 3 4 5


RE: Dysputa II - Długość pontyfikatu Patriarchy Rotrii - Wilhelm Orański - 03.12.2018

Jeśli chodzi o długość pontyfikatu, jest to temat tak długo wałkowany, że powiedziano już na jego temat wszystko. Podobnie jak mój Szanowny Dziadek, jestem za bezterminowym sprawowaniem urzędu, ale do tego pomysłu chyba nie zdołamy Braci przekonać.

Jeżeli Czcigodni zdecydowali się już na skrócenie kadencji Patriarchy, to proponuję, by nie były to trzy, a conajmniej cztery miesiące. Cztery konklawe w roku to jednak za wiele, możemy wyobrazić sobie sytuację, gdy polityka Patriarchy będzie zmieniała się w roku czterokrotnie - nie będzie stawiać nas to w dobrym świetle w oczach zagranicy, a i w samej Rotrii może zapanować chaos. Poza tym to, co przyciąga na konklawe, to jego unikatowość i niecodzienny charakter. Tak wyjątkowa uroczystość, która ma miejsce co kilkadziesiąt dni, po prostu spowszednieje i w końcu przestanie fascynować, a wówczas możemy już nie mieć argumentu, który przyciąga wszystkich. 

Co zaś tyczy się pomysłu pana von Salzy - de facto istnieje furtka umożliwiająca udział świeckich w konklawe. Jeżeli ktoś wykaże się wielkim oddaniem względem Rotrii, będzie posiadać wybitne osiągnięcia i powszechne uznanie, Jego Świątobliwość może nadać tytuł kardynała świeckiego, co daje możliwość wyboru Patriarchy przez osobę spoza stanu duchownego.



RE: Dysputa II - Długość pontyfikatu Patriarchy Rotrii - Mikołaj Dreder - 03.12.2018

(03.12.2018, 19:24:59)Wilhelm Orański napisał(a):
Jeżeli Czcigodni zdecydowali się już na skrócenie kadencji Patriarchy, to proponuję, by nie były to trzy, a conajmniej cztery miesiące. Cztery konklawe w roku to jednak za wiele, możemy wyobrazić sobie sytuację, gdy polityka Patriarchy będzie zmieniała się w roku czterokrotnie - nie będzie stawiać nas to w dobrym świetle w oczach zagranicy, a i w samej Rotrii może zapanować chaos. Poza tym to, co przyciąga na konklawe, to jego unikatowość i niecodzienny charakter. Tak wyjątkowa uroczystość, która ma miejsce co kilkadziesiąt dni, po prostu spowszednieje i w końcu przestanie fascynować, a wówczas możemy już nie mieć argumentu, który przyciąga wszystkich. 

Wspominałem wcześniej o czterech miesiącach pontyfikatu, lecz gdzieś w toku obrad ten wariant zdał się przepaść. Wszyscy uparli się na wariant "3-miesięczny" i w toku obrad rozwijano tą opcję.

Zatem co Ojcowie Soborowi sądzą o czteromiesięcznym pontyfikacie Patriarchy i Biskupa Rotrii?


RE: Dysputa II - Długość pontyfikatu Patriarchy Rotrii - Marcin Zagłoba - 03.12.2018

Uzasadnienie Eminencji Wilhelma jest według mnie trafna. Zbyt częsta zmiana bierzącej polityki może niezbyt dobrze wpłynąć na nasz wizerunek w mikroświecie. Zatem opcja 4 miesięczna jest optymalniejsza.


RE: Dysputa II - Długość pontyfikatu Patriarchy Rotrii - Aurelio de Medici y Zep - 03.12.2018

Popieram propozycję czteromiesięczną. Sam miałem o tym wspomnieć, lecz ta myśl gdzieś uciekła.
Utrata wyjątkowości konklawe może być dla nas zabójcza.

Bezterminowy pontyfikat miałby swój niesamowity charakter, jednak na ten moment pozostaję zwolennikiem kadencyjności.


RE: Dysputa II - Długość pontyfikatu Patriarchy Rotrii - Mikołaj Dreder - 03.12.2018

(03.12.2018, 20:57:03)Aurelio de Medici y Zep napisał(a): Popieram propozycję czteromiesięczną. Sam miałem o tym wspomnieć, lecz ta myśl gdzieś uciekła.
Utrata wyjątkowości konklawe może być dla nas zabójcza.

Bezterminowy pontyfikat miałby swój niesamowity charakter, jednak na ten moment pozostaję zwolennikiem kadencyjności.

Śmiem uważać, że w realu dożywotnie rządu Ojca Świętego sprawdzają się idealnie, lecz no cóż - w realu... Proszę sobie - czysto teoretycznie - wyobrazić sytuację, w której umiera Patriarcha, nazwijmy go X. W jego miejsce Kolegium Kardynałów, obiera Eminencję Y, który przyjmuje sobie imię Z. Pomimo dużej ilości wolnego czasu, częstej aktywności na forum Jego Świątobliwość Z ma sporą wadę - brakuje mu pomysłów, wiedzy dotyczącej panowania oraz wiedzy o Kościele; co uniemożliwia mu bycie "dobrym" Patriarchą. Lecz Patriarcha Z ma się dobrze, zdrowie (czyt. wolny czas) mu dopisuje, więc ani myśli umierać lub abdykować. I co w takiej sytuacji mamy? Ano mamy państwo powoli upadające z kiepskim władcą, którego nieaktywność/nieporadność sprawia, że Rotria systematycznie podupada. Taki stan rzeczy może trwać rok, dwa, pięć, a nawet daj Boże i 10 lat.

Z góry określony czas trwania pontyfikatu pozwala odkręcić taką sytuację po kolejnym konklawe, które nastąpi za jakiś czas.


RE: Dysputa II - Długość pontyfikatu Patriarchy Rotrii - Aurelio de Medici y Zep - 03.12.2018

Dlatego jestem zwolennikiem kadencyjności Smile
Bezterminowość pozwalałaby zbudować niezwykły majestat patriarchy, jego legendę, ale w gruncie rzeczy jest według mnie zupełnie niepraktyczna.


RE: Dysputa II - Długość pontyfikatu Patriarchy Rotrii - Wilhelm Orański - 03.12.2018

Być może kiedyś, gdy sytuacja trwale się unormuje, możliwe będzie wprowadzenie takiego rozwiązania.


RE: Dysputa II - Długość pontyfikatu Patriarchy Rotrii - Albert Orański - 03.12.2018

Nie mam zamiaru nikogo przekonywać do bezkadencyjności, bo już to ongiś robiłem, bez skutku. Jeśli wolą Ojców Soborowych będzie skrócenie kadencji patriarchy choćby i do tygodnia, to niech tak będzie. Moim zdaniem problemy Rotrii nie wynikają z długości kadencji na Stolicy Apostolskiej i jej zmiana niczego nie przyniesie. Jeśli więc taka zmiana ma nastąpić, to bez mojego poparcia.


RE: Dysputa II - Długość pontyfikatu Patriarchy Rotrii - Mikołaj Dreder - 03.12.2018

(03.12.2018, 21:27:50)Albert Orański napisał(a): Nie mam zamiaru nikogo przekonywać do bezkadencyjności, bo już to ongiś robiłem, bez skutku. Jeśli wolą Ojców Soborowych będzie skrócenie kadencji patriarchy choćby i do tygodnia, to niech tak będzie. Moim zdaniem problemy Rotrii nie wynikają z długości kadencji na Stolicy Apostolskiej i jej zmiana niczego nie przyniesie. Jeśli więc taka zmiana ma nastąpić, to bez mojego poparcia.

W dyspucie nr 1 można przedstawić swój pogląd na to, co spowodowało, że Rotria jest w takim stanie w jakim jest aktualnie. Zachęcam do wypowiedzi tamże.


RE: Dysputa II - Długość pontyfikatu Patriarchy Rotrii - Mikołaj Dreder - 04.12.2018

Czy Czcigodni Ojcowie Soborowi mają coś jeszcze do dodania na temat Długości Pontyfikatu Patriarchy i Biskupa Rotrii? Zapraszam wszystkich - Duchownych jak i Świeckich - do zaprezentowania swojego zdania na ten temat.

Z wyrazami szacunku,