Wieści z zagranicy

[Aurelio de Medici y Zep]

Ja osobiście uwielbiam socrealistyczną architekturę i szeroko pojętą sztukę. Ma w sobie pewien splendor, który mnie zachwyca (może to psychoanalityczne wyjaśnienie mojej sympatii wobec Mszy Trydenckiej ).

[Pio Maria de Medici]

Nie ukrywamy, że jak mamy trudny czas, to jakaś Międzynarodówka, Marsz Gwardii Ludowej albo Ukochany kraj w naszej playliście zawsze polecą. Jest pewien sentyment do tej kultury.

[Aurelio de Medici y Zep]

Ja polecam to. Ale na słuchawkach i przy głośności na pełnej solenności. Po odsłuchaniu zawsze mam ochotę zgniłej faszystowskiej nieczystości wbić kulę w łeb. 

[Mikołaj Dreder]

A tak, na dłużej byłem w Mojżeszowie raz jako dziecko i to, co mi najbardziej zapadło w pamięć to właśnie Wielka Ci... ciekawa budowla w centrum.

Praktycznie każdy Polak jak usłyszy Rzeszów to oczyma wyobraźni widzi Wielki... Pomnik w centrum. Ciekawostką jest, że ten pomnik powstał jako "zasłona" dla osób przyjeżdżących do Rzeszowa (czy też mieszkających w położonym obok nieistniejącym już Hotelu Rzeszów) pobliskiego kościoła bernardynów. Pomimo komunistycznych korzeni i szerokiej dekomunizacji Polski, rzeszowski pomnik czynu rewolucyjnego (bo tak się nazywa poprawnie xD) trwał tam będzie po wsze czasy i w wielu ankietach rzeszowianie nie zgadzają się na jego wyburzenie. Często z kolei pojawiają się plany odświeżenia go, np. usunięcia symboli komunistycznych i zastąpienia ich herbem Rzeszowa na każdej stronie pomnika - co osobiście sam popieram.

[Michał Franciszek Lisewicz]

Czytałem dzisiaj, że wisi tam gdzieś herb Rzeszowa.
Szczerze mówiąc, o ile się nie mylę, wcześniej nie znałem tego pomnika.

[Aurelio de Medici y Zep]

Co ciekawe, pomnik spełnia swoją pierwotną funkcję. To pierwsza rzecz (po WORDzie ), jaką widzę wjeżdżając do Rzeszowa i jest chyba pierwszym obrazem jaki mam przed oczami, gdy pomyślę o tym mieście

[Mikołaj Dreder]

Czytałem dzisiaj, że wisi tam gdzieś herb Rzeszowa.
Szczerze mówiąc, o ile się nie mylę, wcześniej nie znałem tego pomnika.

Projekt jego odnowy zakłada usunięcie elementów prezentujących walkę i w ich miejscu umieszczenie dużych herbów miasta. Natomiast czy do tego dojdzie - nie mam pojęcia.

[Michał Franciszek Lisewicz]

Rozumiem. Oby do tego doszło.

[Mikołaj Dreder]

Rozumiem. Oby do tego doszło.

Zobaczymy. Póki co temat ucichł. Dłuższy czas nie słyszałem nic na temat modernizacji pomnika, chociaż (może 2 lata temu?) Rada miasta wystąpiła z wnioskiem o wyburzenie go, ale po kalkulacji kosztów okazało się to nieopłacalne. I dużo do powiedzenia mieli mieszkańcy, którzy protestowali przeciwko wyburzeniu symbolu miasta.

[Ametyst I Dziecię]

Śmieszny jest ten doktor honoris causa (chyba nawet ma tak na pieczątce, sam mu to ukradłem) prezydent Ferenc.