Plantacja yerba mate

[Stanisław Wieniawa]

Plantacja Mate

Olbrzymie tereny baronii zajmuje plantacja yerba mate, którą kazał zasadzić hrabia biskup Stanisław Wieniawa OSI - miłośnik naparu z tego ostrokrzewu. Miłość ta pozostała po czasach jezuickich. Sadzonki yerby przywiózł on z Królestwa Aztec. Mate jest suszona naturalnym dymem oraz pakowana w paczki i sprzedawana w ramach Faktorii Wieniawy. Ma dymny posmak, doskonale pobudza i zawiera mało pyłu. Na plantacji znajduje zatrudnienie mnóstwo mieszkańców hrabstwa.

Biskup Wieniawa lubi pić mate w prosty sposób, bez cudowania. Swoje matero z palo santo wypełnia yerbą do 1/3 pojemności. Następnie wsadza w susz bombillę i zalewa mate gorącą, ale nie wrzącą wodą. Daje chwilkę, aby napił się św. Tomasz (a właściwie, by yerba nasiąknęła wodą i nabrzmiała), a następnie kosztuje tego cudownego naparu. Kardynał jest tak ogromnym miłośnikiem mate, że pije ją czasem nawet w trakcie liturgii.