Liczba postów: 1676 
    Liczba wątków: 102
	 Dołączył: 10.06.2018
	
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 359 
    Liczba wątków: 29
	 Dołączył: 14.12.2015
	
	 
 
	
	
		 (04.07.2018, 10:16:46)Michelangelo Piccolomini napisał(a):  Same dziadki... 
Ja to w sumie pradziadek, bom starszy nawet od Jego Świątobliwości   . Niczem der ewige Jude
	  
	
	
Sua Altezza Serenissima 
Alberto Tommaso 
Duca di Parma 
 
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 891 
    Liczba wątków: 148
	 Dołączył: 11.12.2015
	
	 
 
	
	
		No ogólnie najstarsi stażem w Rotrii obecnie to Don Tomasso, Ojciec Święty i niestety ja. I każdy po burzliwej, acz ciekawej przeszłości wartej spisania.   
	 
	
	
Jego Wielkoksiążeca i Arcykatolicka Wysokość Trup, 
prof. net. Karol II Wawrzyniec kardynał de Medici i Zep 
w historii: Patriarcha Leon III, król Skarlandu, Rotrii, Niderlandów, Estelli,  
Wielki Książę Toskanii, książę Surmenii, RONu, margrabia Bialenii. 
Obecnie: truchło w grobowej tumbie. 
Czasem lepiej dopełnić aktu wiecznej śmierci, niż wiecznie umierać. 
 
 
 
 
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 2919 
    Liczba wątków: 344
	 Dołączył: 05.08.2017
	
	 
 
	
	
		Ja niedługo będę miał roczek    A i tak wiele się wydarzyło, co świadczy o tym, że Rotria to wspaniała przygoda.
	  
	
	
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość,  
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep 
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego, 
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc. 
 
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 92 
    Liczba wątków: 7
	 Dołączył: 17.07.2018
	
	 
 
	
	
		Św. Jakuba Apostoła 
W godzinach wieczornych ks. Silvestro Silwanelli SJ wraz z ks. proboszczem Michelangelo Piccolomini SJ ubrani w czerwone szaty odprawili Mszę Świętą 
Po odmówieniu modlitwy wstępnej ks. Silvestro Silwanelli odczytał Ewangelię. 
Cytat:Słowa Ewangelii według świętego Mateusza 
 
 
Matka synów Zebedeusza podeszła do Jezusa ze swoimi synami i oddając Mu pokłon, o coś Go prosiła. 
On ją zapytał: «Czego pragniesz?». 
Rzekła Mu: «Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie, jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie». 
Odpowiadając Jezus rzekł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?». 
Odpowiedzieli Mu: «Możemy». 
On rzekł do nich: «Kielich mój pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował». 
Gdy dziesięciu pozostałych to usłyszało, oburzyli się na tych dwóch braci. 
A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: «Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym. Na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu».
Oto Słowo Pańskie 
  
Po odczytaniu Ewangelii ks. Silvestro wygłosił kazanie. 
Cytat:![[Obrazek: 2JBHE.png]](http://funkyimg.com/i/2JBHE.png)  
Jakub zwany Większym był synem Zebedeusza i Salome. Jego młodszym bratem był św. Jan Ewangelista. Obaj byli rybakami mieszkającymi nad Jeziorem Galilejskim. Jan Ewangelista podaje, że byli wspólnikami św. Piotra Apostoła. Ich matka, Salome, należała do grona niewiast, które w niektórych okresach publicznej działalności Jezusa towarzyszyły Mu i usługiwały. Wraz z Piotrem i Janem, Jakub był jednym z pierwszych uczniów Pana Jezusa i należał do grupy Apostołów najbliższych Jezusowi. Wybrany na apostoła, stał niemal zawsze na ich czele. Można powiedzieć, że należał do uprzywilejowanej grupy uczniów Pana Jezusa, którzy byli świadkami wskrzeszenia córki Jaira, przemienienia na Górze Tabor oraz modlitwy w Ogrójcu. Był także świadkiem drugiego cudownego połowu ryb, o którym mówi św. Jan w swojej Ewangelii. Ta uprzywilejowana bliskość zapewne pozwoliła mu na wypowiedzenie propozycji, która ujawniła jego temperament. Otóż, gdy przechodzili przez Samarię, Jakub chciał, aby Jezus sprawił, by piorun spalił niegościnne miasto. W drodze do Jerozolimy nalegał na swoją matkę lub ją nakłonił, by dla niego i jego brata Jana, uzyskała od Pana Jezusa pierwsze miejsce w królestwie mesjańskim dla ich obojga. Kiedy Jezus zapowiedział zniszczenie świątyni, chciał bezzwłocznie dowiedzieć się, w jakim czasie to wydarzenie dokładnie nastąpi. Żywe jego usposobienie sprawiło, że został nazwany „synem gromu”. Tradycja podaje, że św. Jakub Większy po Zesłaniu Ducha Świętego udał się do Hiszpanii, żeby tam głosić Dobrą Nowinę. Z tego też zapewne powodu jest on szczególnie czczony właśnie w Hiszpanii i w Portugalii – jest pierwszym patronem tych krajów. Następnie, po niewielkich osiągnięciach misyjnych na tamtejszych terenach, wrócił do Judei i w Kościele czasów apostolskich odgrywał rolę pierwszoplanową. Był pierwszym biskupem Jerozolimy. Dzieje Apostolskie wspominają o św. Jakubie dwa razy: kiedy wymieniają go na liście Apostołów oraz przy wzmiance o jego męczeńskiej śmierci. Apostoł Jakub zginął jako pierwszy z dwunastu apostołów. Jego szczątki znajdują się prawdopodobnie w Santiago de Compostela, przeniesione w VII wieku z Jerozolimy. Św. Jakub Starszy miał nawrócić w Jerozolimie na chrześcijaństwo czarnoksiężnika Hermogenesa, a następnie został wydany przez żydowskiego arcykapłana królowi Herodowi Agryppie, wnukowi Heroda Wielkiego który nakazał go ściąć. Miało to miejsce podczas pierwszego prześladowania chrześcijan. Tradycja utrzymuje, że Apostoł przed śmiercią ucałował swego kata, który wzruszony taką postawą, nawrócił się na wiarę chrześcijańską i również zginął jako męczennik. Święty Jakub apostoł w chwili zagrożenia życia nie ugiął się i porzucił wiary, a także w chwili swej męczeńskiej śmierci wybaczył swym oprawcom tak jak Nasz Pan Jezus Chrystus. Módlmy się byśmy w trudnych chwilach nie wyparli się Jezusa i nie wyrzekli się jego. 
Amen 
Po zakończonej Mszy Świętej ks. Silvestro i ks. Michelangelo rozdawali jałmużnę i rozmawiali z parafianami.
 
	 
	
	
ks. Silvestro Silwanelli SJ. 
Kustosz Muzeum Narodowego 
 
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 1676 
    Liczba wątków: 102
	 Dołączył: 10.06.2018
	
	 
 
	
	
		Świętych Joachima i Anny 
Rodziców Najświętszej Maryi Panny 
Panie, Boże naszych ojców, Ty wybrałeś świętych Joachima i Annę na rodziców Maryi, która została Matką Twojego wcielonego Syna, * przez ich wstawiennictwo daj nam osiągnąć zbawienie obiecane Twojemu ludowi. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. 
Cytat: 
Drodzy Bracia i Siostry! 
 
 
Ewangelie nie przekazały o rodzicach Maryi żadnej wiadomości. Milczenie Biblii dopełnia bogata literatura apokryficzna. Ich imiona są znane jedynie z apokryfów Protoewangelii Jakuba, napisanej ok. roku 150, z Ewangelii Pseudo-Mateusza z wieku VI oraz z Księgi Narodzenia Maryi z wieku VIII. Najbardziej godnym uwagi może być pierwszy z wymienionych apokryfów, gdyż pochodzi z samych początków chrześcijaństwa, stąd może zawierać ziarna prawdy zachowanej przez tradycję. 
 
Anna pochodziła z rodziny kapłańskiej z Betlejem. Hebrajskie imię Anna w języku polskim znaczy tyle, co "łaska". Od IV wieku do dzisiaj pokazuje się przy Sadzawce Owczej w Jerozolimie miejsce, gdzie stał dom Anny i Joachima. Obecnie wznosi się na nim trzeci z kolei kościół. Wybudowali go krzyżowcy. Św. Anna jest patronką diecezji opolskiej, miast, m.in. Hanoveru, oraz kobiet rodzących, matek, wdów, położnic, ubogich robotnic, górników kopalni złota, młynarzy, powroźników i żeglarzy. 
 
Joachim miał pochodzić z zamożnej i znakomitej rodziny z Galilei. Już samo jego imię miało być prorocze, gdyż oznacza tyle, co "przygotowanie Panu". W dawnej Polsce czczony był jako "protektor Królestwa". Kiedy Maryja była jeszcze dzieckiem, miał pożegnać ziemię. Razem ze św. Anną patronują małżonkom. Od dawna biblistów interesował problem, dlaczego Ewangeliści podają dwie odrębne genealogie Pana Jezusa: inną przytacza św. Mateusz (Mt 1, 1-18), a inną - św. Łukasz (Łk 3, 23-38). Przyjmuje się dzisiaj dość powszechnie, że św. Mateusz podaje rodowód Chrystusa Pana wymieniając przodków św. Józefa, podczas gdy św. Łukasz przytacza rodowód Pana Jezusa wymieniając przodków Maryi. Według takiej interpretacji ojcem Maryi nie byłby wtedy św. Joachim, ale Heli. Być może imię Joachim jest apokryficzne. Możliwe także, że Heli miał drugie imię Joachim. Sprawa jest nadal otwarta. 
 
Apokryficzna Protoewangelia Jakuba z II wieku podaje, że Anna i Joachim byli bezdzietni. Małżonkowie daremnie modlili się i dawali hojne ofiary na świątynię, aby uprosić sobie dziecię. Joachim, będąc już w podeszłym wieku, udał się na pustkowie i tam przez dni 40 pościł i modlił się o Boże miłosierdzie. Wtedy zjawił mu się anioł i zwiastował, że jego prośby zostały wysłuchane, gdyż jego małżonka Anna da mu Dziecię, które będzie radością ziemi. Tak też się stało. Przy narodzinach ukochanej Córki, której według zwyczaju piętnastego dnia nadano imię Maria, była najbliższa rodzina. W rocznicę tych narodzin urządzono wielką radosną uroczystość. Po urodzeniu się Maryi, spełniając uprzednio złożony ślub, rodzice oddali swą Jedynaczkę na służbę w świątyni. Kiedy Maryja miała 3 lata, oddano Ją do świątyni, gdzie wychowywała się wśród swoich rówieśnic, zajęta modlitwą, śpiewem, czytaniem Pisma świętego i haftowaniem szat kapłańskich. Wcześniej miał pożegnać świat Joachim. Według jednej z legend Annie przypisuje się trinubium - po śmierci Joachima miała wyjść jeszcze dwukrotnie za mąż.
 
 
 
![[Obrazek: 2JNTF.jpg]](http://funkyimg.com/i/2JNTF.jpg)  
	 
	
	
	
		
	 
 
	  
	1 użytkownik polubienia ten post.1 użytkownik polubienia ten post.
	  • Marcin Zagłoba
 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 1676 
    Liczba wątków: 102
	 Dołączył: 10.06.2018
	
	 
 
	
	
		Przemienienie Pańskie 
VI VIII MMXVIII A. D. 
Ksiądz proboszcz Michelangelo Piccolomini SJ w święto Przemienienia Pańskiego odprawił Mszę Świętą w Katedrze Mediolańskiej w intencji nowowybranego Ojca Świętego Sylwestra I. 
Boże, Tyś przy chwalebnym Przemienieniu jednorodzonego Syna Twojego potwierdził tajemnice wiary świadectwem Ojców, a przez głos wychodzący z jasnego obłoku przedziwnie zapowiedziałeś doskonałe przybranie nas za dzieci; spraw łaskawie, abyśmy się stali współdziedzicami Króla chwały i tejże chwały uczestnikami. Przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności tegoż Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków. 
R. Amen. 
Cytat:![[Obrazek: 2JgsU.png]](http://funkyimg.com/i/2JgsU.png)  
 
Drodzy Bracia i Siostry! 
Tabor to miejsce, w którym Jezus na chwilę odsłonił blask swej boskiej chwały. Uczynił to w obecności trzech uczniów, których przygotowywał do spotkania w godzinach swej słabości. Chciał, aby byli silni tym doświadczeniem. Miało ono zapaść w ich świadomości tak głęboko, aby w godzinie lęku Jezusa w Getsemani mogli Go umacniać, pocieszać, zapewniać o bliskości, a przede wszystkim sami pokonać wszelkie lęki. Ci trzej apostołowie mieli przejść przez doświadczenia Wielkiego Piątku z ufnością, że wszystko dobrze się skończy. 
 
Jak wiadomo, w Getsemani zawiedli Mistrza. Nawet zapomnieli, że w tajemnicy im powiedział, iż zmartwychwstanie. Strach sparaliżował ich myślenie. Uciekli. Tabor, o ile sobie w ogóle o nim przypomnieli, wydawał się jak odległy sen. Realizm przemocy oddziału, który przybył, aby aresztować Nauczyciela, okazał się silniejszy niż zachwyty na modlitwie. 
Tu, na ziemi, nawet głębokie przeżycia religijne nie gwarantują wytrwałości w godzinie ostrych ataków strachu czy słabości. Można zapomnieć nawet o słowie Ojca wypowiedzianym na Taborze, zapomnieć o spotkaniu z Mojżeszem i Eliaszem, można zapomnieć o wszystkich wzniosłych przeżyciach. 
Dlatego Bóg lubi budować życie religijne na szarej, codziennej, pewnej wierności. Tabor jest przestrogą dla wszystkich, którym się wydaje, że wzniosłe przeżycia religijne stanowią fundament mocnej wiary. Dziś wielu ludzi poszukuje w życiu religijnym mocnych doświadczeń. To niebezpieczne poszukiwania. Życie religijne polega na pełnieniu woli Ojca Niebieskiego, a nie na uniesieniach na modlitwie.
Piotr w swoim liście po wielu latach wspominał to, co miało miejsce na Górze Przemienienia, ale tradycja przekazała, że wspominał też gorzkie łzy zaparcia, którymi zraszał drogę, uchodząc ze wstydem z dziedzińca pałacu Kajfasza. 
W spotkaniu z Piotrem należy pamiętać, że Bóg może do człowieka mówić przez natchnienia i radosne przeżycia, ale i przez jego potknięcia i upadki. Trzeba też nauczyć się spotykania z Bogiem w twardej rzeczywistości trudu i cierpienia, a nie w krótkich chwilach radosnych przeżyć. 
Pamiętajmy, że mądrość Kościoła już dawno wypracowała nabożeństwo drogi krzyżowej, a do dnia dzisiejszego nie wypracowała drogi na Górę Przemienienia. Tą normalną drogą do nieba jest droga na Golgotę. Tylko nieliczni dzięki nadzwyczajnej łasce od czasu do czasu są zapraszani przez Boga na górę Tabor, by w radosnym przeżyciu słuchali Jego słowa i oglądali chwałę nieba. 
Nasze przemienienie dokonuje się zawsze w połączeniu z cierpieniem. Ono jest tak ważnym elementem, że nawet na Taborze Jezus w czasie spotkania z Mojżeszem i Eliaszem rozmawiał o swoim odejściu. Tak więc nawet na Taborze jest obecne cierpienie i krzyż. Kto szuka jedynie radosnych przeżyć religijnych, łudzi samego siebie i traci z pola widzenia Ewangelię. 
Dziś prośmy Ojca Niebieskiego, abyśmy słuchali Jego Syna. Niech Jego słowa trafią nie tylko do naszego ucha, ale i do serca. Niech w nim zamienią się w czyn. Ta zamiana przemienia nasze serca na podobieństwo Serca naszego Zbawiciela. Tylko ona się liczy, tylko ona ubogaca, tylko ona pomaga w dorastaniu do chwały nieba. Amen. 
 
 
![[Obrazek: 2Kbcx.jpg]](http://funkyimg.com/i/2Kbcx.jpg)  
	 
	
	
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 667 
    Liczba wątków: 80
	 Dołączył: 07.12.2015
	
	 
 
	
	
		Umiłowany Synu, 
serdeczne Bóg zapłać za tę piękną celebrację!    
	 
	
	
/-/ prof. dr hab. net. Ksawery kardynał van Berden 
Świętego Kościoła Rotryjskiego Kardynał Senior
 
	
		
	 
 
 
	
	
	
	 
	
	
		
	Liczba postów: 351 
    Liczba wątków: 17
	 Dołączył: 22.07.2018
	
	 
 
	
	
		Piękna uroczystość i wspaniała celebracja!   
	 
	
	
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 1676 
    Liczba wątków: 102
	 Dołączył: 10.06.2018
	
	 
 
	
	
		Bardzo się cieszę, że Waszej Świątobliwości, a także wielebnemu księdzu podobają się moje celebracje. Tym chętniej będę je tworzył ku chwale Pana i Kościoła.
	 
	
	
	
		
	 
 
 
			 
		 |