Liczba postów: 2604 
    Liczba wątków: 198
	 Dołączył: 27.11.2018
	
	 
 
	
	
		 
Funiculì funiculà! 
 
Mając dość całej sytuacji, dłużącego się w nieskończoność konklawe, braku kardynałów i ich zainteresowania, kardynał Pio de Medici opuścił nierozpoczęte konklawe i udał się do swoich włości na Monte Cassino. Spotkał tam wielu starych znajomych, z którymi dawien dawna walczył z ówczesnym Patriarchą Drederem w wojnie Welia-Kwirynał-Lateran. Rozmawiając z Don Lorenzo, dowiedział się, że część włoskich czołgów firmy Alfa Rotreo nie została sprzedana, wbrew nakazowi markizowi Monte Cassino. Kardynał natychmiast nakazał je pokazać. Udano się więc do specjalnie przygotowanych hangarów w wzgórzu Monte Cassino. Medyceusz oniemiał: oto cała gwardia małych i dużych czołgów. Jego serce zaczęło kołatać na samą myśl powrotu wojennych czasów. Jeszcze bardziej ucieszył się, kiedy zobaczył potężną Carro Armato P40, gotową do jazdy. Kardynał zebrał wszystkie czołgi w jednym miejscu, aby sprawdzić ich stan techniczny.
 
 
Kiedy okazało się, że większość czołgów gotowa jest do jazdy. Kardynał nakazał Siostrom przynieść wszystkie czarne sutanny, jakie dostępne były w Monte Cassino. Z nich to kardynał nakazał uszyć krótkie mundury, nawiązujące do stroju duchownego. Marsz "Czarnych Sutann" na Welię, aby przywrócić jej aktywność postanowił poprowadzić sam. Wieczorem, dnia 9 maja, spod Monte Cassino ruszyła kolumna czołgów do Apostolskiego Miasta. Sam kardynał Medici, ubrany w purpurowy mundur, jechał ukochanym Carro Veloce l3, śpiewając wraz z gromadą czołgistów wspaniałe wojskowe pieśni rotryjskie.  
 
 
 
	 
	
	
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 2604 
    Liczba wątków: 198
	 Dołączył: 27.11.2018
	
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 2014 
    Liczba wątków: 65
	 Dołączył: 18.06.2016
	
	 
 
	
	
	
	
Amethystus cardinalis Faradobus marchio Mediolani  
Secretarius Status Sanctae Sedis · Universitatis Rotriensis Rector Magnificus 
 
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 2604 
    Liczba wątków: 198
	 Dołączył: 27.11.2018
	
	 
 
	
	
		 
Vincere, vincere, vincere! 
 
Plac św. Pawła zgodnie z rozkazem "Don Carlos" został oczyszczony z wszelkich wojsk oraz turystów. Zostali tylko duchowni, zaś pod kolumnadą Berniniego ustawione były Carro Veloce gotowe do strzału w każdej chwili. W nocy kardynał de Medici prowadził zacięte rozmowy z pozostającymi w Bazylice kardynałami. Skorymi do rozmów i skruchy byli kard. Aurelio oraz kard. Ametyst. Medyceusz dał konkretny termin oraz zadanie: do południa, do modlitwy Regina Coeli purpuraci mieli opuścić Kaplicę Sykstyńską i wyjść z podniesionymi rękami na Plac św. Pawła, gdzie publicznie mieli złożyć przysięgę wierności Kościołowi oraz Państwu, a także przysięgę rychłego wyboru Patriarchy.  
![[Obrazek: VaticanWWIIBombing.jpg]](https://ucatholic.com/wp-content/uploads/2018/12/VaticanWWIIBombing.jpg)  
 
Z każdej strony Placu św. Pawła, także w odrzwiach Bazyliki stanęły majestatyczne tankietki, niektóre wyposażone w działa armatnie, niektóre w karabiny. Wszyscy oczekiwali co się wydarzy - czy historia Rotrii zakończy się w bratobójczej walce, czy jednak nastąpi powrót. Żołnierze wiedzieli, że generał Medyceusz nie patrzy dziś na sentymenty czy wspólną historię. Liczy się Rotria.  
 
 
 
	 
	
	
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 2919 
    Liczba wątków: 344
	 Dołączył: 05.08.2017
	
	 
 
	
	
		Wasza Eminencjo,  
 
deklaruję swoją obecność, zaangażowanie w odbudowę Państwa i Kościoła oraz wierność Radzie Ocalenia Narodowego.
	 
	
	
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość,  
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep 
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego, 
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc. 
 
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 74 
    Liczba wątków: 9
	 Dołączył: 12.01.2020
	
	 
 
	
		
		
		11.05.2023, 20:59:36 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.05.2023, 21:02:51 przez Vilarte.)
	
	 
	
		Gdy do Angemontu dotarła informacja o wydarzeniach w Rotrii, ze strony Gwardii Hasselandzkiej niezwłocznie delegowano na miejsce kms. Viqtora Aventuarta, aby obserwował rozwój sytuacji. Komans, po dotarciu na miejsce, zameldował się w ambasadzie sarmackiej, aby zaopatrzyć się w mapę terenu, krótkofalówkę i niezbędne papiery. Wynalazł sobie kwaterę w pobliżu placu, skąd miał znośny widok na jego teren, nastawił lornetkę, wyjął kanapki z aktówki i czekał. 
	 
	
	
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 113 
    Liczba wątków: 7
	 Dołączył: 07.07.2021
	
	 
 
	
	
		 (11.05.2023, 20:59:36)MyVilarte napisał(a):  Gdy do Angemontu dotarła informacja o wydarzeniach w Rotrii, ze strony Gwardii Hasselandzkiej niezwłocznie delegowano na miejsce kms. Viqtora Aventuarta, aby obserwował rozwój sytuacji. Komans, po dotarciu na miejsce, zameldował się w ambasadzie sarmackiej, aby zaopatrzyć się w mapę terenu, krótkofalówkę i niezbędne papiery. Wynalazł sobie kwaterę w pobliżu placu, skąd miał znośny widok na jego teren, nastawił lornetkę, wyjął kanapki z aktówki i czekał.  
Myślę, że trzeba by było wyciągnąć popcorn i usadowić się wygodnie w fotelu    
	 
	
	
dr szt. Krzysztof Windsor  
HKH Konigprins, Prins af Dravsk 
Kardynał Kościoła Powszechnego Pollinu  
Arcybiskup Grodziski 
 
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 2604 
    Liczba wątków: 198
	 Dołączył: 27.11.2018
	
	 
 
	
	
		 (11.05.2023, 21:20:41)Krzysztof Windsor napisał(a):   (11.05.2023, 20:59:36)MyVilarte napisał(a):  Gdy do Angemontu dotarła informacja o wydarzeniach w Rotrii, ze strony Gwardii Hasselandzkiej niezwłocznie delegowano na miejsce kms. Viqtora Aventuarta, aby obserwował rozwój sytuacji. Komans, po dotarciu na miejsce, zameldował się w ambasadzie sarmackiej, aby zaopatrzyć się w mapę terenu, krótkofalówkę i niezbędne papiery. Wynalazł sobie kwaterę w pobliżu placu, skąd miał znośny widok na jego teren, nastawił lornetkę, wyjął kanapki z aktówki i czekał.   
Myślę, że trzeba by było wyciągnąć popcorn i usadowić się wygodnie w fotelu    
Po zrobieniu porządku z rotryjczykami, weźmiemy się za Was, heretyki!
	  
	
	
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 2604 
    Liczba wątków: 198
	 Dołączył: 27.11.2018
	
	 
 
	
	
		 
Yuki no Shingun! 
 
Pio de Medici miał ogromną nadzieję, że uniknie w tej walce jakichkolwiek śmierci ludzkich. Mimo to, jedyny, który nie pojawił się na miejscu zebrań i nie złożył wierności Rotrii był kardynał Wieniawa. Dlatego po godzinie dwunastej, po odmówieniu modlitwy Regina Coeli rozpoczęły się intensywne poszukiwania. Purpurata szukano w Bazylice św. Pawła oraz w przylegających włościach. Otwierano kolejne pieczęcie Pałacu Apostolskiego, aby znaleźć uciekiniera. Jeden z oddziałów jadący czołgiem Semovente znalazł dezertera w Ogrodach Welijskich. Wieniawa ubrany w zwykłą, czarną sutannę próbował uciekać przez mury. Został pochwycony i osadzony w budynku Poczty, gdzie usłyszał wyrok śmierci przez rozstrzelanie. Przez całą noc krzyczał do żołnierzy antyrotryjskie hasła mówiące o obowiązku archiwizacji Rotrii i zamknięciu jej dzieła oraz dokonaniu żywota. Wykonanie wyroku zostało zaplanowane dnia kolejnego poprzez wielokrotny strzał z karabinów maszynowych okupujących plac Carro Veloce. 
 
 
 
	 
	
	
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 113 
    Liczba wątków: 7
	 Dołączył: 07.07.2021
	
	 
 
	
		
		
		12.05.2023, 00:53:38 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12.05.2023, 01:01:31 przez Krzysztof Windsor.)
	
	 
	
		Wieniawo wróć, Wieniawo nawróć się! 
 
*nawraca się* 
 
Siema brachu, to co jazda z heretykami? 
 
*Wieniawa nieaktywny, jak i każdy kardynał* 
 
Słuchaj, bo pamiętasz jak rok temu krzyczałeś... Tu jest akt twojego rozstrzelania.
	 
	
	
dr szt. Krzysztof Windsor  
HKH Konigprins, Prins af Dravsk 
Kardynał Kościoła Powszechnego Pollinu  
Arcybiskup Grodziski 
 
	
		
	 
 
 
			 
		 |