19.02.2020, 00:22:09 
	
	
	
		Jako Legat zezwalam.
	
	
	
	
| 
				
				 
					III Synod Biskupi
				 
			 | 
		
| 
			 
		
		
		19.02.2020, 00:22:09 
	
	 
	
		Jako Legat zezwalam.
	 
	
	
	
		
		
		19.02.2020, 00:37:50 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19.02.2020, 00:38:08 przez Fiodor Godunow.)
	
	 
	
		Dziękuję za ten jakże nobilitujący mnie przywilej, Eminencjo. Oczywiście złamanie tajemnicy konklawe jest trudne do udowodnienia. Co do tego możemy się zgodzić wszyscy. Moglibyśmy jednak wprowadzić rozwiązanie bardzo ciekawe fabularne, które by choć trochę mocniej zapewniło przestrzeganie sekretu patriarszego dotyczącego obrad wielce czcigodnego gremium kardynalskiego. Chodzi mi tutaj o wprowadzenie funkcji sekretarza/notariusza Kolegium Kardynalskiego. Nie wiem, jak bardzo się Bracia orientują, ale nasze prawo dotyczące wyboru Patriarchy to kalka regulacji wydanych za pontyfikatu św. (?) Jana Pawła II. Wcześniej inaczej wyglądało. Kardynałowie mogli mieć swoich sekretarzy w trakcie konklawe, którzy przed tymi obradami składali właściwą przysięgę. Co więcej, funkcję sekretarza stanu przejmował sekretarz Kolegium Kardynalskiego! Z tego do dzisiaj przetrwał urząd notariusza konklawe, którym praktycznie zawsze jest mistrz ceremonii papieskiej. Można by więc wprowadzić taką funkcję u nas. Mógłby być nim każdorazowo Szambelan Patriarszy, który odpowiadałby za przebieg wszystkich ceremonii, a także jako pierwszy na piśmie sporządzałby certyfikat o wyborze Biskupa Rotrii, wpisując na nim jego imię. Także mógłby czuwać nad przestrzeganiem regulacji dotyczących sekretu konklawe. Rozumiem, że dla wielu z Was, Wielce Czcigodni Ojcowie, to mnożenie bytów nad potrzebę, ale w dobie zmierzchu mikroświata musimy być jeszcze bardziej tajemniczy, a przez to pociągający. Tak jak dla wielu młodych katolików jest Kościół sprzed Soboru Watykańskiego II.
	 
	
	
+ Fiodor Godunow Wielki Inkwizytor 
		
		
		19.02.2020, 00:53:07 
	
	 
	
		No i oczywiście, taki sekretarz by mógł być jedyną osobą kontaktującą się ze światem zewnętrznym.
	 
	
	
+ Fiodor Godunow Wielki Inkwizytor 
		
		
		19.02.2020, 11:08:51 
	
	 
	
		Mnożenie bytów ponad potrzebę, Wielebny Godunowie.  
	
	
	
 
	
		
		
		19.02.2020, 12:11:26 
	
	 
	
		Idea Wielebnego Księdza jest bez wątpienia piękna, ale praktycznie mogłaby przynieść skutek odwrotny do zamierzonego - wszak zaangażowanie notariusza spoza Kolegium Kardynalskiego zwiększałoby krąg osób wtajemniczonych w obrady konklawe.
	 
	
	
	
		
		
		19.02.2020, 17:50:34 
	
	 
	
		Zawsze jednak warto dzielić się nawet najgorszymi pomysłami. Przynajmniej jest jakaś dyskusja, ruch, akcja...
	 
	
	
+ Fiodor Godunow Wielki Inkwizytor 
		
		
		19.02.2020, 18:00:14 
	
	 
	
		Taka postawa mi się bardzo podoba.  
	
	
	
 
	
		
		
		19.02.2020, 19:50:13 
	
	 
	
		Wielebny Bracie Godunowie, 
	
	
Twój pomysł niezwykle nam się spodobał i zamierzamy zapisać go w patriarszym notatniku. Jednakże uważamy, że kluczowym problemem do rozwoju Twojej inicjatywy jest niedostateczna liczba mieszkańców Stolicy Apostolskiej. Mimo wszystko pomysł jest wart rozwagi i przemyślimy go w najbliższym czasie, aby do ewentualnej dyskusji przystąpić jak najlepiej przygotowanym. "Tajemniczość" zawsze uważaliśmy za kluczową składową mikroświata, wobec czego - w myśl własnych poglądów - musimy tę inicjatywę starać się wprowadzić w życie codzienne. Na razie jednak odłóżmy dysputę na ten temat, co najmniej do zakończenia II punktu obrad. Wtedy też - jeśli zajdzie taka potrzeba - ponowie zostanie wezwany Brat na obrady Synodu. Czcigodne Kolegium Biskupie, Zamykając już pierwszy punkt obrad, przejdźmy do kolejnego. Jak nietrudno zauważyć, w ciągu ostatniego roku Kuria Rotryjska przeszła ogromną transformację i metamorfozę. Z nijakiej instytucji bez przyszłości, stała się instytucją, która jest niezwykle ważna dla administracji Państwa Kościelnego, Stolicy Apostolskiej oraz wspierająca Patriarchę w trudach codziennej pracy. Wobec tego uważamy, że należy ją w dalszym ciągu rozwijać. Dlatego też w toku dysput synodalnych podejmiemy się tematu Kongregacji ds. Dyscypliny, która ma za zadanie odpowiadać i nadzorować fabularyzację życia w Państwie Kościelnym. Prosimy zatem o zabranie głosu każdego z Braci, który jest w stanie nakreślić strategię zadań dla rzeczonej Kongregacji oraz przedstawić sugestie dotyczące jej codziennej pracy. (-) Mikołaj kardynał Dreder 
Kardynał biskup Ostii 
![]() 
		
		
		19.02.2020, 22:30:20 
	
	 
	
		Pozwolę sobie pierwszy zabrać głos, jako iż jestem Sekretarzem Stanu. 
	
	
Sua Santita, Sue Eminenze, Eccelenze, Kongregacja ds. Dyscypliny jest jedną z kluczowych Kongregacji w Państwie Kościelnym. To ona jest motorem aktywności (obok Patriarchy) w Kościele i Państwie. W jej obowiązkach powinny więc znaleźć się zadania proponowania, prowadzenia i kultywowania akcji fabularnych (nie mówię, że mają być to tak niszczycielskie, jak prowadzone przeze mnie Pożar Apostolskiego Miasta czy Gloriosa Rivoluzione, ale coś w ten deseń) - przy okazji będąc strażnikiem, czy nikt z Państwa Kościelnego Rotria (chociażby przez Avatar, propozycje celebr, akcje) nie odchodzi od ustalonego klimatu Państwa Kościelnego. Winien więc mieć narzędzia do upominania i ewentualnie (za zgodą Patriarchy) działania poprzez zmianę komuś awatara, zdjęć czy opisu na odpowiedni. Winien też pilnować, czy dobrze spełnianie i wypełniane są przepisy ostatnich soborów reformacyjnych. Na stanowisku Prefekta powinna więc być osoba odpowiedzialna, która ma jakiś zmysł prowadzenia różnych akcji przyczyniających się do budowania aktywności i klimatu, albo chociaż potrafiąca zebrać osoby do takiej pracy.  
	Nie jestem prawnikiem, aby w pełni uporządkować prawnie obowiązki Prefekta i członków Prefektury, ale nakreśliłem obraz, do którego chciałbym, abyśmy dążyli. † PIO DE MEDICI 
![]() 
		
		
		21.02.2020, 10:58:02 
	
	 
	
		Ekscelencjo, 
	
	
I to jest taka wizja tego stanowiska, jaką sami oczekujemy. Wynika z tego, że Prefekt ds. Dyscypliny powinien być zarówno strażnikiem (czy aby nikt nie wychyla się poza ramy klimatyczne i nagle nie ustawił sobie średniowiecznego lub starożytnego awataru - chociaż de facto to nie jest przestępstwo), ale po to Sobór Laterański VII wyznaczył określone ramy czasowe umieszczenia Państwa Kościelnego, aby poprzez takie detale i szczegóły jak awatary na przykład, osiągnąć jak najwyższy poziom klimatu, realizm oraz jak najwierniej rekonstruować Stolicę Apostolską sprzed SVII. Prefekt ds. Dyscypliny obok stania na straży porządku klimatycznego w Państwie Kościelnym powinien być również "wodzierejem/animatorem" (wiemy, że to słabe porównanie, ale chyba najbardziej trafne) - i tu bez długiego argumentowania. Mikroświat to nie tylko zabawa w rząd, prawników, dwory monarsze czy inne urzędy administracji państwowej. Mikroświat w swej idei powstał jako odskocznia od - jakżeż pięknie nazwanego - nieistniejącego realu. W skrócie to miejsce, które stanowi dla nas miejsce, gdzie możemy puścić wodze fantazji i być tym, kim w realu nigdy nie będziemy - począwszy od monarchów czy papieży, poprzez hrabiów i baronów, wielkich marszałków i generałów wojskowych, wybitnych dyplomatów czy aktywistów jakiejś wybranej dziedziny życia. Dlatego też uważamy, że Prefekt ds. Dyscypliny powinien w swoich działaniach nawiązać do korzeni mikroświata i niejako zmusić nas do wstawiania radosnych opisów codzienności czy może organizować jakieś eventy, gdzie będziemy bawić się wspólnie. A jak pokazała Rewolucja i Pożar - taka zabawa jest bardzo pociągająca dla rotryjczyków. Również w tym miejscu chcemy złożyć podziękowania naszemu poprzednikowi - Janowi I - który zainaugurował "Codzienność w Pałacu Apostolskim" - my również zamierzamy i będziemy kontynuować. Przykład powinien iść z góry, więc Patriarcha również powinien być zaangażowany w takie czynności. (-) Mikołaj kardynał Dreder 
Kardynał biskup Ostii 
![]()  | 
		
| Użytkownicy przeglądający ten wątek: | 
| 1 gości |