Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Admonitio
#11
Ale jednak tzw. monarchofaszyzm to sposób sprawowania rządów, a występuje chyba tylko w mikronacjach.
Jeszcze niedawno panował w Starosarmacji.

A Magnifikat zdaje się istnieje, ale forum nie funkcjonuje. Przeniesiono się chyba na Discord. Tam też można spotkać ich prezydenta, realnego animatora liturgicznego i chyba organistę. Miałem przyjemność uczestniczyć w rocznicy powstania państwa, w Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, połączonej z krótkim koncertem organowym (choć akurat organy nie były prawdziwe). Wyjaśniono też mi, na czym polega działalność tego państwa i jego ustrój, mniej więcej.

Jeżeli nie powinienem się wypowiadać w tym wątku urzędowym, to przepraszam.
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Markiz Bolonii i Bari, Baron Vinci
Hetman wielki i podskarbi wielki
Starosta brzeskolitewski
Rector Universitatis Cracoviensis
Odpowiedz

#12
W sumie nie jest to wątek ściśle urzędowy, ale może rzeczywiście lepiej przenieść się z dyskusją do karczmy. A co to właściwie jest ten monarchofaszyzm, bo któryś raz słyszę o tym dość dziwacznym połączeniu, ale nie spotkałem się dotąd z wyjaśnieniem tego hasła? (Proszę o odpowiedź w nowym miejscu dyskusji).
Gagik Bagratuni
Գագիկ Բագրատունի
Odpowiedz

#13
(28.12.2020, 18:41:14)Gagik Bagratyda napisał(a): W sumie nie jest to wątek ściśle urzędowy, ale może rzeczywiście lepiej przenieść się z dyskusją do karczmy. A co to właściwie jest ten monarchofaszyzm, bo któryś raz słyszę o tym dość dziwacznym połączeniu, ale nie spotkałem się dotąd z wyjaśnieniem tego hasła? (Proszę o odpowiedź w nowym miejscu dyskusji).

Wyjaśnienie znajdzie Monsignore w tym miejscu.
Odpowiedz

#14
Wystarczyłoby jedynie zatroszczyć się o dyspensę... Klemens IV i Pius Leon II udzielali mi bezproblemowo rozumiejąc sytuację.
[Obrazek: 101005704499830101.png]
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 Melroy van den Berg.